Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stare Borne> W Zakładzie Karnym założono solary. Będzie ciepło

Rajmund Wełnic [email protected] Tel. 94 374 88 18 Fot. Autor
Promienie słoneczne podgrzewają już wodę w zakładzie karnym w Starem Bornem koło Bobolic. Montaż tzw. solarów sfinansował Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska.

Widok solarów na dachach prywatnych posesji, czy nawet boków mieszkalnych to w Polsce już nic nadzwyczajnego. Ale w więzieniu? Borneńska jednostka to w Polsce pionier w przecieraniu szlaku do wprowadzania nowych technologii ekologicznych za więzienne mury.

Czytaj więcej: Koszalin> Kursy dla więźniów to szansa na powrót na rynek pracy

Jako pierwsi w Służbie Więziennej zdecydowali się bowiem na zainwestowanie w biomasę, czyli uprawy wierzby energetycznej i instalacje wykorzystujące ją do ogrzewania. Zastąpili stare, węglowe kotłownie w Starem Bornem i podległym oddziale w Opatówku na ekologiczne, opalane biomasą.

Powiązane to było z pozyskaniem 130 ha ziemi od Agencji Nieruchomości Rolnych pod uprawę wierzby energetycznej, która w 70 procentach zapewni ciepło w obu miejscach.

Teraz przyszła pora na sięgnięcie po energię wprost ze słońca. Do pracy zaprzęgnięto promienie słoneczne, które już ogrzewają osadzonym wodę. Kolektory pokryły już dach kotłowni oraz budynku, w którym znajduje się stołówka z kuchnią. Montaż baterii i wykonanie odpowiedniej instalacji kosztuje 140 tys. zł.

- Założenie kolektorów jest zamknięciem tematu budowy kotłowni ekologicznych, które było połączone z założeniem plantacji wierzby energetycznej - tłumaczy Marek Dankowski, kierownik działu kwatermistrzowskiego Zakładu Karnego w Starem Bornem. - Pieniądze na zamontowanie solarów pochodzą z 400 tys. zł dotacji z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

Czytaj więcej: Na montaż solarów można otrzymać dotację

Kwatermistrz już liczy na oszczędności w wydatkach na zapewnienie ciepłej wody. Podkreśla też kwestie ochrony środowiska.

- Zdaniem producenta solary w okresie od kwietnia do października powinny zaspokoić nasze potrzeby, jeśli chodzi o ciepłą wodę, w 80 procentach - informuje.

- Sądzę jednak, że będzie to  100 procent, gdyż cały czas eliminujemy zbędne zużycie wody. Dzięki temu, że przez pół roku nie trzeba będzie palić w kotłowni, ograniczymy też zanieczyszczanie atmosfery.

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza