Stargard: Dają biurko, fotel i sieć

Wspólną przestrzeń biurową, w której na razie jest sześć stanowisk pracy do wynajęcia, uruchomiła Stargardzka Agencja Rozwoju Lokalnego. Jedno z nich od wczoraj zajmuje Paweł Merkel, który od niedawna mieszka w okolicach Stargardu.

- Wcześniej z podobnej usługi korzystałem w Szczecinie - mówi pan Paweł, przedsiębiorca reprezentujący branżę energetyczną. - Bardzo sobie ją chwalę. Pracę częściej wykonuję w terenie niż w biurze. A tu mam biurko, fotel, szafkę na dokumenty, internet, prąd. I to wszystko jest dostępne przez cały tydzień, 24 godziny na dobę. Ważne też, że w atrakcyjnej cenie. W domu nie mógłbym spokojnie pracować ze względu na małe dzieci.

Na razie pan Paweł będzie w dużym pomieszczeniu pracował sam. Ale, jak mówią pracownicy SARL, potrwa to niedługo.

- Prowadzimy rozmowy z kolejnymi osobami - mówi Joanna Hajduk z tej spółki. - Jest zainteresowanie wynajmem następnych stanowisk.

Koszt wynajęcia indywidualnego miejsca pracy w biurowcu po ZNTK to 240 zł miesięcznie. W cenie jest miejsce na parkingu.

- Planujemy docelowo 14 takich stanowisk - mówi Krzysztof Kowalczyk, prezes Stargardzkiej Agencji Rozwoju Lokalnego. - Jeszcze w pierwszym kwartale tego roku chcemy też utworzyć salę do spotkań zamkniętych. Tam będzie można prowadzić rekrutację pracowników, czy negocjacje z kontrahentami.

Osoby, które zdecydują się na wynajęcie powierzchni biurowej będą miały dostęp do wiedzy i doświadczenia innych użytkowników biura coworkingowego z wielu branż. Będą mogły korzystać z usług okołobiznesowych, świadczonych przez firmy już działające w biurowcu. Niektóre z nich oferują szkolenia, inne zajmują się doradztwem kredytowym, czy usługami finansowymi i obsługą księgową.

- Nie będzie mi przeszkadzało, że obok będą pracować inne osoby - zapewnia Paweł Merkel. - W czasie przerw śniadaniowych będzie można porozmawiać, wymienić się doświadczeniami z innymi przedsiębiorcami.