Starostwo jest poważnie zadłużone. Łączny jego dług przekracza bowiem 30 milionów zł.
- Chcemy doprowadzić do tego, aby na koniec roku nasz dług był mniejszy od tego, który zastaliśmy na początku roku. W ten sposób zamierzamy doprowadzić do zrównoważenia budżetu, abyśmy w przyszłości mogli bez problemu spłacać zadłużenie - zapowiada Sławomir Ziemianowicz, starosta słupski.
Ograniczanie zadłużenia już rozpoczęto przed rokiem, gdy zamiast planowanych 2 milionów złotych kredytów starostwo zaciągnęło tylko 700 tys. zł kredytu.
Zobacz także: Starosta słupski zarabia za dużo. Obetną mu pensję
W tym roku główne wydatki powiatu dotyczyć będą oświaty, a związane są z utrzymaniem szkół ponadgimnazjalnych w Ustce i Słupsku oraz Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Damnicy.
Drugie miejsce pod względem wysokości nakładów zajmuje pomoc społeczna. Natomiast na inwestycje starostwo przeznaczy ok. 14 procent budżetu. Za te pieniądze starostwo chce przede wszystkim sfinansować roboty drogowe, które będą realizowane wspólnie z gminami funkcjonującymi w powiecie oraz Lasami Pań-stwowymi. Chodzi m.in. o drogi Bronowo-Jabłoniec oraz w Orzechowie.
- Zachowaliśmy także 800 tysięcy złotych rezerwy budżetowej, które zamierzamy wykorzystać na sfinansowanie podobnych inwestycji - dodaje starosta Ziemianowicz.
Na razie starostwo nie przewiduje realizacji inwestycji w oparciu o dofinansowanie zewnętrzne, bo nie udało się go pozyskać.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?