Na tę chwilę Ochotnicza Straż Pożarna w Żółtnicy czekała bardzo długo.
- Jednostka istnieje od 1947 roku i od tamtej pory urzędowaliśmy w starej, poniemieckiej remizie - mówi Ryszard Zabawa, naczelnik OSP. - Jakie tam mieliśmy warunki? Praktycznie żadne, szkoda nawet gadać.
A nowa siedziba druhom z Żółtnicy była bardzo potrzebna. Jednostka liczy 22 czynnych strażaków i 30 członków drużyny młodzieżowej. Na wyposażeniu ma średni wóz gaśniczy na podwoziu stara i żuka.
- Chociaż nie jesteśmy w Krajowym Systemie Ratowniczym, to w akcjach uczestniczymy bardzo często - mówią strażacy. Wszystko przez bliskość Szczecinka, gdzie koledzy-zawodowcy czasami potrzebują wsparcia ochotników. Co roku OSP w Żółtnicy zalicza około 30 wyjazdów.
Remont remizy gmina wiejska Szczecinek rozpoczęła ponad dwa lata temu. W sumie kosztował około 450 tys. zł. Za te pieniądze powstał niemal zupełnie nowy obiekt, w którym są dwa garaże mogące pomieścić trzy pojazdy, zaplecze socjalne z łazienkami i magazynem oraz kotłownią.
Znalazło się nawet miejsce na świetlicę i małą kuchnię. - Jest też centralne ogrzewanie - cieszy się naczelnik OSP.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
