Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Strefa inwestycyjna w Tychowie

Jakub Roszkowski [email protected] Tel. 94 347 35 99 Fot. sxc.hu
Za milion złotych od zarządu województwa i resztę, czyli także około milion złotych, które mają pochodzić z budżetu miasta, Tychowo uzbroi te tereny w odpowiednie media.
Za milion złotych od zarządu województwa i resztę, czyli także około milion złotych, które mają pochodzić z budżetu miasta, Tychowo uzbroi te tereny w odpowiednie media.
Wszystko razem ma kosztować 2 mln złotych. Połowę da samorząd wojewódzki. I w przyszłym roku powołana zostanie w Tychowie strefa ekonomiczna, swoisty raj podatkowy dla przedsiębiorstw.

- Właśnie przeszliśmy, już oficjalnie, pozytywną weryfikację formalną naszego wniosku - poinformował nas Krzysztof Dziadul, zastępca burmistrza Tychowa. - I chyba mogę już dziś zdradzić, że będziemy mieli też pozytywną opinię zarządu województwa, a to oznacza, że otrzymamy potrzebne pieniądze i w naszej gminie powstanie specjalna strefa ekonomiczna.

To będzie Tychowska Strefa Inwestycyjna. Taką nazwę własną otrzymała. Ma być częścią Kostrzyńsko - Słubickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Władze Tychowa już ustalają szczegóły tej operacji z przedstawicielami K-SSSE. Podobny zabieg już kilka lat temu, i to z sukcesem, przeprowadziła gmina Karlino. W tamtejszej strefie już działają firmy.

Gdzie powstanie tychowska strefa? Miasto ma już wyznaczony teren. To około 10 hektarów ziemi w północnej części gminy.

Za milion złotych od zarządu województwa i resztę, czyli także około milion złotych, które mają pochodzić z budżetu miasta, Tychowo uzbroi te tereny w odpowiednie media - wodę, kanalizację, energię elektryczną, gaz, przeprowadzi podziały geodezyjne i wyznaczy działki.

Pojawić się też muszą drogi dojazdowe, których w tej chwili nie ma. Wtedy zacznie się już szukanie nowych inwestorów. Na to potrzeba jednak sporo czasu. Nawet rok.

- Zainteresowanie już jest, ale oczywiście żadnych wiążących umów jeszcze nie mamy - przyznaje wiceburmistrz Tychowa Krzysztof Dziadul. - To jednak normalne, bo przecież strefa jeszcze nie istnieje. Natomiast już po jej oficjalnym powołaniu będziemy rozmawiać z wszystkimi potencjalnymi inwestorami.

Tychowo to dokładnie 7.152 mieszkańców, ponad 20-milionowy budżet, wydatki na inwestycje wynoszą 10 mln złotych, a wskaźnik bezrobocia wynosi ponad 20 procent. Po co gminie strefa?

Czytaj też> Szczecin. Będzie mielecka strefa

 

- Pozwala skusić inwestorów, by właśnie u nas prowadzili działalność, bo działając w strefie dostaną ulgi w podatkach. Dzięki tym inwestorom tworzą się nowe miejsca pracy, a to jest już bezpośrednia korzyść dla mieszkańców - odpowiada Krzysztof Dziadul.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza