Jak już informowaliśmy, w nocy z wtorku na środę (25 i 26 marca) złodziej wyciął blisko 500 żonkili rosnących za budynkiem hospicjum. Kierownictwo placówki nawiązało kontakt z operatorem monitoringu i obejrzało jego zapis. Niestety, nie udało się rozpoznać twarzy złodzieja.
Zobacz także: Złodziej ukradł blisko 500 żonkili z ogródka hospicjum
Natomiast po naszej informacji na temat tego wydarzenia do hospicjum zaczęli się zgłaszać różni ludzie, którzy chcą zrekompensować tę stratę. - Przyszli także studenci Akademii Pomorskiej w Słupsku, którzy zadeklarowali chęć kupienia kilkuset żonkili i posadzenia ich przed naszym budynkiem.
Jesteśmy bardzo wdzięczni za tę pomoc - mówi Teresa Jerzyk, dyrektor hospicjum w Słupsku.
Pomoc zadeklarowali także pracownicy hospicjum z Koszalina, którzy chcieli się podzielić z kolegami ze Słupska swoimi żonkilami.
- Jednak nie skorzystaliśmy z ich oferty, bo to zdarzenie ze złodziejem pozbawiło nas energii. Liczymy, że mieszkańcy nie zapomną o nas w akcji jednego procenta - dodaje Teresa Jerzyk.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?