Student płaci

Czy student mieszkający poza domem w czasie trwania studiów może być traktowany jako osoba zamieszkująca i gospodarująca wspólnie z osobą ubiegającą się o dodatek mieszkaniowy?
Naczelny Sąd Administracyjny uznał, że jest to możliwe. Wyszedł z założenia, że choć student mieszka czasowo gdzie indziej, na przykład w akademiku, przez cały czas zachowuje prawo do zamieszkiwania wspólnie z rodziną. Praktyką jest stan, w którym student ów nie traci faktycznego kontaktu z domem rodzinnym. Co więcej - NSA zasugerował, że trzeba w takiej sytuacji uwzględnić wzajemne obowiązki pomiędzy rodzicami i dziećmi, z których często wynika, iż wydatki ponoszone na studiujące dziecko są większe niż te ponoszone na dziecko przebywające z rodzicami pod jednym dachem.
Podstawowe kryteria przyznania dodatku mieszkaniowego - to poziom dochodu przypadającego na jedną osobę w gospodarstwie domowym oraz powierzchnia użytkowa lokalu w przeliczeniu na liczbę członków gospodarstwa. A zatem liczba osób pozostających we wspólnym gospodarstwie domowym może tu spełnić rolę przysłowiowego języczka u wagi.
Sąd uznał, że gdyby potraktować fakt czasowego zamieszkiwania studenta poza domem jako pomniejszenie liczby członków pozostających we wspólnym gospodarstwie mogłoby to oznaczać preferencje dla gospodarstw, w których dzieci uczą się i studiują w miejscu zamieszkania.