Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Student w pracy. Kiedy trzeba za niego płacić składki?

OPRAC.: Zbigniew Marecki
Archiwum Polska Press
Czas wakacyjnej przerwy w nauce to doskonała okazja dla studentów, żeby sobie dorobić. Przedsiębiorcy w takiej sytuacji chętnie proponują umowę zlecenie. To dlatego, że do ukończenia 26. roku życia studenci zatrudnieni w tej formie nie podlegają ubezpieczeniom społecznym. Nie trzeba też za nich opłacać składki na ubezpieczenie zdrowotne.

Zwolnienie ze składek dotyczy osób, które posiadają status studenta. Student to każdy, kto kształci się na wyższej uczelni. Status ten przysługuje od dnia przyjęcia w poczet studentów (czyli immatrykulacji) do dnia złożenia egzaminu dyplomowego bądź skreślenia z listy studentów. Obywatelstwo, kraj w którym odbywają się studia, a także fakt czy są czy szkoła jest publiczna czy prywatna nie mają znaczenia.

- Jeśli ktoś skończył studia lub chwilowo nie ma statusu studenta (np. obronił licencjat i od października rozpocznie uzupełniające studia magisterskie), powinien poinformować o tym swojego zleceniodawcę. Będzie on musiał zgłosić takiego pracownika do ubezpieczeń społecznych i ubezpieczenia zdrowotnego oraz opłacać składki. Ubezpieczenie chorobowe jest dobrowolne - dodaje Krzysztof Cieszyński, pomorski rzecznik prasowy ZUS.

Jeżeli student ukończy 26 lat w trakcie wykonywania takiej umowy to tego dnia ubezpieczenia emerytalne, rentowe i wypadkowe stają się dla niego obowiązkowe.

Studentami, według przepisów ubezpieczeniowych, nie są osoby na studiach doktoranckich oraz podyplomowych, nawet jeśli mają mniej niż 26 lat. Ze zwolnienia w opłacaniu składek nie skorzysta także student, który podpisuje umowę zlecenia z własnym pracodawcą (u którego pracuje już na umowę o pracę).

Zobacz także: Bon turystyczny 500 plus. Informacje i zasady.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza