W najsilniej obsadzonej wadze (do 73 kg) wystąpiło aż 16 zawodników. Słupszczanin wygrał, a po drodze musiał pokonać czterech rywali. Kto zna MMA wie, że aby tego dokonać, trzeba mieć charakter. - Wszystkie pojedynki wygrał pokazując dobrą stójkę, a potem górował nad każdym przeciwnikiem w parterze - ocenia Paweł Kawałko, szkoleniowiec Mmataleo.
Z jego klubu do Zgierza pojechało dziesięciu zawodników. Sześciu (3 juniorów, 3 seniorów) walczyło w swoich kategoriach wagowych o Puchar Polski a pozostała czwórka sprawdzała swoje siły w tzw. pierwszym kroku. Na zauważenie zasługuje także Marcin Nić, który do 62 kg (juniorów) zdobył brązowy medal. - Marcin pierwszą walkę przegrał przez dźwignię na rękę, choć decyzja sędziego o przerwaniu walki była nieco przedwczesna. Za to w drugim pojedynku nie dał rywalowi chwili na zastanowienie, zaatakował dzięki duszeniu i tzw. gilotyną efektownie zwyciężył - komentuje szkoleniowiec. Złoto przywiózł Łukasz Kulpa (junior, w wadze do +96 kg, open). Miał tylko jednego przeciwnika. - Po dobrej walce w stójce sprowadził rywala do parteru i duszeniem nogami tzw. trójkątem wygrał przed czasem - opowiada szkoleniowiec.
Dymitr Dobrowolski (67 kg) przegrał pierwszą walkę przez dźwignię na staw łokciowy. Kolejną wygrał walkowerem, bo rywal ze względu na kontuzję nie wyszedł na matę. To dało mu brąz.
W pierwszym kroku swoje walki wygrywali Paweł Marczewski (73 kg) i Tomasz Skrzypek (80 kg). - Ten pierwszy sprowadził walkę do parteru i zakończył ją przed czasem, zakładając sprawnie i szybko trójkąt nogami. Przeciwnik był zmuszony odklepać. Tomek wygrał walkę na punkty i nie dał szans swojemu rywalowi w żadnej płaszczyźnie a szczególnie w parterze gdzie dominował i wykazywał się dużą aktywnością - podsumował trener Mmataleo.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?