Świat kuchenek

Kuchenka mikrofalowa coraz częściej staje się jednym z głównych elementów wyposażenia domowej kuchni. Dzięki niej można zaoszczędzić sporo czasu potrzebnego do przyrządzenia potraw. Możemy w niej już nie tylko podgrzać lub rozmrażać, ale znacznie szybciej niż w tradycyjnym piekarniku przygotować na przykład kurczaka z rożna.
Grill i gotowanie na parze
Sprzedawcy podkreślają, że coraz mniej liczy się dla nas marka. - Klienci patrzą przede wszystkim na wyposażenie, a firma jest rzeczą drugorzędną - mówi Tomasz Brzeski ze sklepu Mars w Słupsku. - Wybór mikrofalówek jest coraz większy.
Wybierać możemy spośród mikrofalówek z grillem, rożnem, termoobiegiem lub tak zwanym talerzem crisp. - Taki talerz to jednak rzadkość - mówi Brzeski. - Tego typu mikrofalówki są droższe i raczej sprowadzamy je na zamówienie. Talerz crisp utrzymuje wysoką temperaturę i umożliwia podpieczenie i podrumienienie potraw. Na rynku pojawiły się również kuchenki z możliwością gotowania na parze. Wybór jest coraz większy.
Najczęściej kupowana jest kuchenka z funkcją grilla. Jednak nie w każdej mikrofalówce z tą funkcją upieczemy mięso. Zwykłe grille nadają się głównie do rozmrażania, gotowania i podgrzewania, a przyrumienienie potrawy jest niewielkie.
Przyrządzenie kurczaka będzie możliwe w kuchence, która posiada grill kwarcowy. - Ma on znacznie większy podmuch powietrza - tłumaczy sprzedawca.
- Pozwala to na upieczenie surowego mięsa.
Za kuchenkę mikrofalową z kwarcowym grillem zapłacić trzeba około 500 złotych. Mikrofalówki ze zwykłym grillem są już dostępne za 250 złotych.
Termoobieg niekonieczny
Coraz więcej kuchenek wyposażonych jest w termoobieg, czyli wentylator wspomagający cyrkulację powietrza i równomierne rozprowadzanie temperatury wewnątrz urządzenia. - Bez tej funkcji jednak spokojnie możemy się obyć - wyjaśnia Brzeski. - Jest to zbędny wydatek. Kuchenki mikrofalowe są coraz lepsze i powinny równomiernie emitować mikrofale. Poza tym są obrotowe talerze, które pozwalają dokładnie podgrzać potrawę.
Wybierz panel sterowania
Mikrofalówki mogą mieć dwa rodzaje paneli sterowania: mechaniczne lub elektroniczne. Przy mechanicznych należy zwrócić szczególną uwagę na skalę czasu. Powinna być dokładna co do sekundy. - Jest to przydatne w podgrzewaniu małych ilości potrawy, ponieważ wtedy oszczędzamy na zużyciu energii - tłumaczy sprzedawca.
Bardziej skomplikowane są panele elektroniczne. Kuchenki takie są najczęściej wyposażone w programy automatyczne. Wymagają dłuższego ustawiania. - To jaki panel wybrać zależy tylko i wyłącznie od upodobań klientów - dodaje Brzeski. - Jedni wolą elektroniczne inni mechaniczne. To nie ma jednak znaczenia dla jakości podgrzewanych potraw.
Nie szkodzą zdrowiu
Nowoczesne mikrofalówki podczas pracy na pełnych obrotach nie przepuszczają przez obudowę znaczących ilości mikrofal, które mogą mieć niebezpieczny wpływ na zdrowie. - To, co wydostaje się na zewnątrz, to ilości kilkadziesiąt razy mniejsze niż dopuszczają normy - zapewniają sprzedawcy. - Trzeba jednak dokładnie zamykać drzwiczki i przestrzegać instrukcji obsługi.
Uspokajają również lekarze. - Pole magnetyczne w kuchence mikrofalowej jest niewielkie i nie powinno prowadzić do nowotworów - mówi Ryszard Kwiatkowki, ordynator słupskiego oddziału chemioterapii. - Normy są bardzo rygorystyczne, więc możemy bez obaw korzystać z mikrofalówek.
Dietetycy
jednak odradzają
- Powinniśmy unikać podgrzewania potraw w mikrofalówkach - mówi Zofia Woźniak, specjalista do spraw żywienia.
- Promieniowanie zabija wszystkie właściwości. Posiłek podgrzany traci witaminy i inne składniki odżywcze. Korzystanie z mikrofalówki powinniśmy ograniczyć do minimum.