Świąteczny Kiermasz w Wicku. Zebrano ponad 9 i pół tysiąca złotych!

Tradycyjny Kiermasz Świąteczny - ze względów bezpieczeństwa - tym razem został zorganizowany przed Szkołą Podstawową im. Jana Brzechwy w Wicku. Pogoda dopisała i zebrani goście mogli cieszyć się atmosferą zbliżających się świąt Bożego Narodzenia, słuchając świątecznych piosenek i wspólnie bawiąc się przy przygotowanych na ten czas stoiskach.

- A było w czym wybierać - opisują Dorota Halas i Magdalena Kubiak ze szkoły w Wicku. - Zapobiegliwi już na początku kiermaszu zaopatrzyli się w choinki, które można było nabyć przy wejściu bocznym na szkolny plac. Wśród zgromadzonych stoisk nie zabrakło swojskich, domowych przetworów, z pierogami, żurawiną i miodem na czele. Wielką popularnością cieszyły się gorące dania - jak na plenerową imprezę przystało - przede wszystkim kiełbaski z grilla, przepyszny żurek z Pałacu w Poraju oraz grzaniec (bezalkoholowy). Osobne stoisko należało do wejherowskich myśliwych z Koła Łowieckiego "Głuszec", gdzie można było kupić wyroby z dziczyzny. Dużą popularnością cieszyło się także stoisko z popcornem. Była również szansa kupienia pięknych bożonarodzeniowych stroików. Na łasuchów czekała kawiarenka z ciastami. Chętni mogli zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie w szkolnej ramce lub w fotelu dyrektora SP Wicko, Pana Michała Sałaty.

Dzięki zaangażowaniu nauczycieli wychowania fizycznego SP Wicko, państwu Renacie i Waldemarowi Juszczakom, oraz grupie młodzieży z kl. VIIC i VIIIC, nie zabrakło też atrakcji dla miłośników sportu. W specjalnie do tego celu wydzielonej Strefie Sportu można było podbijać piłeczki pingpongowe, sprawdzić swoją "siłę strongmanów", wziąć udział w rowerowym torze przeszkód (tym razem konkurencja polegała na tym, "kto wolniej" pokona wyznaczony odcinek) oraz sprawdzić swoją precyzję i celność w rzutach do pojemników z piłeczkami.

Całość Kiermaszu Świątecznego przed szkołą w Wicku okraszona była występem chórzystek, śpiewających na żywo pod kierunkiem nauczycielki muzyki, Nataszy Konopackiej. Nad bezpieczeństwem zgromadzonych gości czuwała dzielna straż pożarna z OSP Wicko. Namioty dostarczyła i sprawnie rozstawiła niezastąpiona ekipa gminnych pracowników UG.

- Świąteczny Kiermasz na szkolnym placu mógł się odbyć dzięki wielkiemu zaangażowaniu rodziców, zrzeszonych w działającej przy Szkole Podstawowej w Wicku Radzie Rodziców, a także dzięki wszystkim nauczycielom, pracownikom obsługi SP Wicko oraz uczniom tutejszej szkoły. Przerodził się w przedsięwzięcie, którego celem jest nie tylko pozyskanie środków finansowych, ale też integracja przedstawicieli kilku pokoleń i środowisk oraz zmiana wizerunku szkoły w oczach dzieci i młodzieży... Aby się chciało chodzić do szkoły. Nawet w niedzielę:) - dodają Dorota Halas i Magdalena Kubiak.