- U nas co roku oferty świąteczne cieszą się powodzeniem. W tym roku zainteresowanie jest porównywalne z rokiem ubiegłym. Przyjmujemy rezerwacje w dwóch kategoriach. Pierwsza dotyczy okresu od 21 grudnia do drugiego dnia świąt, a druga od 23 grudnia do 26 grudnia - mówi Paulina Wrzosek z działu rezerwacji Doliny Charlotty w Strzelinku koło Słupska. Dodaje, że więcej - bo aż o połowę - mają rezerwacji od 21 grudnia do drugiego dnia świąt. - Rezerwacje zbierać będziemy do 23 grudnia. Mamy jeszcze około 20 procent miejsc wolnych. Oczywiście, jeżeli ktoś zadzwoni do nas 24 grudnia i będziemy dysponować wolnymi miejscami, dokonamy dla tej osoby rezerwacji - informuje Paulina Wrzosek.
Oferta świąteczna w Dolinie Charlottty obejmuje nie tylko noclegi i śniadania, ale także uroczystą kolację wigilijną, świąteczny obiad i kolację, wizytę Mikołaja z workiem słodkich upominków dla dzieci, pasterkę z pochodniami w kaplicy Doliny Charlotty, szopkę noworoczna, rodzinne przygotowywanie ozdób świątecznych, gry i zabawy dla najmłodszych, świąteczne seanse filmowe. W ofercie jest również nieograniczona liczba masaży, wizyt w spa, zwiedzania zwierzyńca czy zabaw na kręgielni. Koszt takiego pobytu jest zróżnicowany, zależy od wieku i rodzaju zakwaterowania. Przedział cenowy za jedną osobę rozpoczyna się kwotą 475 złotych, a kończy na 1240 złotych.
Zainteresowanie ofertami świątecznymi poza domem potwierdzają także biura podróży.
- Mamy zarówno oferty świąteczne, jak i sylwestrowe, z których nasi klienci bardzo chętnie korzystają. Zainteresowanie jest podobne jak w latach poprzednich. Klienci najczęściej wybierają Egipt, Wyspy Kanaryjskie czy Dominikanę. Pobyt obejmuje 7 do 14 dni, a jego koszt to około 3000 złotych. Droższa jest Dominikana, jej koszt to około 5000 złotych - informuje pracownica biura podróży Sfinx w Galerii Podkowa w Słupsku.
Stosunek słupszczan do spędzania świąt poza domem jest zróżnicowany.
- Gdyby było mnie stać na pobyt w luksusowym hotelu, w którym wszystko miałabym podstawione pod nos, to dlaczego miałabym z tego nie skorzystać. Oczywiście wszystko pod warunkiem, że wyjechałabym tam z bliskimi mi osobami. Rodzaj oferty też byłby ważny, chciałabym, aby były tam atrakcje dla dzieci, na przykład Mikołaj - mówi pani Małgorzata ze Słupska.
Podobnego zdania jest pan Radosław: - Pewnie, że chciałbym sobie gdzieś pojechać na święta, najlepiej do ciepłych krajów. Jednak prawda jest taka, że mnie nie stać, ale pomarzyć można.
Bardziej tradycyjna jest 65-letnia pani Maria ze Słupska. - Nie wyobrażam sobie spędzać święta gdzieś u obcych. Jestem osobą rodzinną. Lubię gwar przy stole i nieskrępowane rozmowy czy nawet niewielkie kłótnie. Wątpię żeby zbiorowisko obcych sobie ludzi w jakimś hotelu czuło się przy wigilijnym stole swobodnie. Poza tym lubię spędzać czas w kuchni, przygotowywać potrawy.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?