Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Świńska grypa budzi grozę. Słupszczanie są na wycieczce w Meksyku

Zbigniew Marecki
Monika Mazurczyk z biura Herkules Express z folderem reklamującym najblizszą wyprawę do Meksyku.
Monika Mazurczyk z biura Herkules Express z folderem reklamującym najblizszą wyprawę do Meksyku. Krzysztof Tomasik
Mieszkańcy regionu słupskiego przebywają na wycieczce w Meksyku. Być może będą musieli chodzić w maskach zabezpieczających przed zarażeniem świńską grypą.

Mieszkańcy Słupska rzadko jeżdżą do Meksyku.

- To elitarne wyprawy. My sami ich nie organizujemy. Czasem jesteśmy pośrednikami dla innych firm - mówi Józef Bondarczuk, właściciel biura podróży "Herkules Express" w Słupsku.

Jednak są takie firmy, które takie wyprawy w Słupsku organizują. Niedawno grupę turystów do Meksyku wysłało Przedsiębiorstwo Usług Turystycznych "Euro-Tours". Turyści, którzy pojechali to mieszkańcy środkowoego Pomorza. Polecieli do Meksyku na dwa tygodnie. Mają wrócić w piątek. Gdy wylatywali z kraju, nikt jeszcze nie słyszał o niebezpieczeństwie świńskiej grypy.

- Uczestnicy wycieczki pewien niepokój odczuwają, ale paniki nie ma - mówi Tomasz Prądzyński, współwłaściciel firmy "Euro-Tours". - Pilot wycieczki utrzymuje stały kontakt z naszym meksykańskim partnerem. Nie jest wykluczone, że jak grupa dotrze do MexicoCity, gdzie będzie wsiadała do samolotu, to będzie musiała się zastosować do nakazu władz i nosić maski zabezpieczające przed zarażeniem się wirusem grypy.

O innych formach zabezpieczenia Prondzyński na razie nie słyszał.

Zapytaliśmy w sanepidzie, czy turystów po zwiedzeniu Meksyku czeka kwarantanna. - Nie. Natomiast osoby, które wracają z miejsc, gdzie występowały przypadki świńskiej grypy, muszą obserwować własny organizm. Jeśli zauważą niepokojące objawy, powinni się zgłosić do lekarza - wyjaśnia Maria Szróbka, szefowa słupskiego sanepidu.

Niepokojące objawy w tym przypadku to objawy przeziębieniowe i grypopodobne - temperatura, osłabienie, ból gardła i katar.

Niepokój udzielił się także turystom wybierającym się do innych krajów niż Meksyk i USA, gdzie odnotowano najwięcej przypadków świńskiej grupy. Niektórzy już pytają w biurach podróży, czy ich wycieczkoi dojdą do skutku. - Nie odwołujemy żadnych wyjazdów, bo niebezpieczeństwo zarażenia się tą chorobą w Polsce lub we Włoszech jest takie samo. Poza tym to nie średniowiecze, aby na wieść chorobie zamykać miasta - mówi Prondzyński. Jednak nie wie, czy dojdzie do ogłoszenia naboru na wycieczkę do Meksyku, która miała się odbyć jesienią.

Tymczasem wojewoda pomorski podjął działania profilaktyczne. Wojewódzki Inspektorat Inspekcji Farmaceutycznej w Gdańsku ma zabezpieczyć zapasy leków, szczepionek oraz środki ochrony indywidualnej.

Wszystkie szpitale w województwie otrzymają instrukcje dotyczące postępowania z osobami, które mogły się zarazić wirusem świńskiej grypy, a na lotniskach pojawią się ulotki w języku polskim i angielskim z adresami punktów konsultacyjnych, w których osoby wracające z państw, gdzie odnotowano przypadki zachorowań, będą mogły skorzystać z porady lekarza.

Będą to Szpital Wojewódzki w Gdańsku przy ul. Nowe Ogrody 1-6, Szpital w Gdańsku-Zaspie przy ul. Jana Pawła II 50 i Szpital Miejski w Gdyni przy ul. Wójta Radtkego 1.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza