Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Symulator samochodu. Wirtualne przygotowanie do prawa jazdy (wideo)

Fot. Kamil Nagórek
Symulator jazdy w ośrodku szkolenia kierowców w Kępicach.
Symulator jazdy w ośrodku szkolenia kierowców w Kępicach. Fot. Kamil Nagórek
Szkoły nauki jazdy mają coraz ciekawsze pomysły na przyciągnięcie do siebie kandydatów na kierowców. Nie stronią przy tym od technicznych nowości. Takich jak na przykład symulator nauki jazdy, który pojawił się w jednej ze szkół w Kępicach.

Włącz silnik, zapal światła, wrzuć bieg i do przodu. Cały czas pamiętaj jednak, że nie siedzisz za kierownicą prawdziwego auta, tylko w nowoczesnym symulatorze do nauki jazdy. Tak od tego tygodnia wyglądają lekcje kandydatów na kierowców w ośrodku szkolenia "Jedynka" w Kępicach.

Właściciel ośrodka postanowił pójść z duchem czasu i kupił dla swoich kursantów jeden z najnowocześniejszych w Polsce symulatorów jazdy. To pierwsze takie urządzenie w naszym regionie.

- Symulator pozwala na nauczenie się w bezpieczny sposób obsługi samochodu - mówi Wenancjusz Dubel, właściciel OŚK "Jedynka". - Można na nim ćwiczyć właściwie wszystko to, czego kandydat uczy się w prawdziwym aucie.

Można więc ćwiczyć ruszanie, zatrzymywanie, panowanie nad autem, jazdę po łuku, rondzie, czy na wzniesieniu. Program uczy też m.in. omijania przeszkód, doboru prędkości do warunków jazdy oraz wszelkich innych czynności niezbędnych do prawidłowego prowadzenia samochodu.

Taki symulator wydaje się być wręcz idealną propozycją dla wszystkich tych, którzy z samochodami nie mieli nigdy wcześniej do czynienia. Wygląda właściwie jak miniaturka prawdziwego auta.

Różnica polega na tym, że zamiast widoku zza samochodowej szyby mamy przed sobą obraz wyświetlany na monitorach LCD.

Trzy ustawione są z przodu, a jeden z tyłu - imitujący tylną szybę. Podobne urządzenia, choć znacznie prostsze w obsłudze można zobaczyć m.in. w salonach gier. Symulator w ośrodku szkolenia z zabawą jednak nie ma nic wspólnego i służy do faktycznej nauki.
- To na pewno bardzo pomocne urządzenie - uważa Zbigniew Wiczkowski, dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Słupsku. - Szkolenie na symulatorze powinno być jednak tylko szkoleniem dodatkowym i pod żadnym pozorem nie może zastępować jazdy w rzeczywistym ruchu drogowym.

- Doskonale zdaję sobie z tego sprawę. Byłoby to po prostu niezgodne z przepisami - dodaje Wenancjusz Dubel. - Jazda na symulatorze odbywa się w dodatkowych godzinach i tylko dla tych, którzy tego chcą.

Na razie z symulatora korzystają głównie kursanci, którzy przygotowują się już do egzaminu na prawo jazdy. Ci ostatni przed monitorami najczęściej ćwiczą jazdę w ruchu miejskim.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza