Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szalona wygrana Czarnych! Start Lublin - Grupa Sierleccy 81:82

Michał Piątkowski
Facebook: Czarni To Wy
Znakomita końcówka roku w wykonaniu Grupy Sierlecckich Czarnych. W Lublinie wygrali 82:81. Zobaczcie końcówkę meczu!

Początek czwartkowego spotkania był dość wyrównany. Po stronie Czarnych zapunktowali Witliński oraz Klassen i był remis po 7. Kolejne akcje to jednak niemoc w ataku zawodników ze Słupska, a u przeciwników dobra gra Melvina, którego trafienia pomogły gospodarzom zbudować pięciopunktową przewagę. Dwie perfekcyjne trójki Beeacha oraz punkty spod samej obręczy Younga pozwoliły słupszczanom nieco odrobić straty i po pierwszej odsłonie meczu było 21:19 dla gospodarzy.

Bardzo dobrze drugą kwartę rozpoczęli koszykarze Startu, którzy szybkimi akcjami przebijali się pod kosz naszej ekipy i zdobywali łatwe punkty. Czarni odpowiedzieli trójką Klassena oraz atomowym wsadem Younga, ale to cały czas lublinianie wygrywali 29:26. Kolejne punkty dla Czarnych zdobywał Garrett - najpierw trafił za trzy w ostatniej sekundzie akcji, potem po pięknej indywidualnej penetracji dołożył kolejne dwa oczka. Koszykarze z Lublina cały czas jednak odpowiadali celnymi rzutami i nie pozwalali słupszczanom zniwelować swojej przewagi. Na 3 minuty przed przerwą Start miał przewagę 6 punktów. Gospodarze pod koniec drugiej kwarty popisali się niesamowitą skutecznością - trafiając kilka trójek z rzędu, ale znowu odpowiedzieć potrafili Beech i Garrett. Po dwudziestu minutach gry było 50:43 dla podopiecznych Tane Spaseva.

Bardzo zmobilizowani z szatni na drugą połowę spotkania wyszli koszykarze ze Słupska. Za dwa trafili standardowo już Garrett oraz Beech. Trzy oczka dołożył Klassen, który potem dwa razy genialnymi podaniami obsłużył swoich kolegów i podopieczni Mantasa Cesnauskisa szybko odrobili wszystkie straty i wyszli na prowadzenie 56:53. Znakomite zawody po stronie gospodarzy rozgrywał jednak Mike Scott, który nakręcał akcję swojego zespołu i to głównie dzięki niemu lublinianie bardzo szybko odrobili nie tylko wszystkie straty, ale tym razem to oni wyszli na prowadzenie i przed ostatnią częścią meczu wygrywali 69:66.

Ostatnie dziesięć minut gry to niesamowita walka z obu stron. Start próbował zbudować większą przewagę, ale Czarni znowu kontrowali. Na cztery minuty przed końcem pojedynku było 77:76 dla ekipy z Lublina i wynik cały czas pozostawał sprawą otwartą. W samej szalonej końcówce meczu działy się niesamowite rzeczy Czarni na 14 sekund przed końcem wygrywali jednym punktem, a piłkę mieli gospodarze. Nie trafili za trzy, jednak dobili spod samego kosza. Słupszczanie w ostatniej akcji zagrali po mistrzowsku i po punktach Lewsia wygrali czwarty ligowy meczu z rzędu.

Polski Cukier Pszczółka Start Lublin - Grupa Sierleccy Czarni Słupsk 81:82 (21:19, 29:24,19:23, 12:16)
Start: Scott 25, Taylor 7, Melvin 7, Wilosn 10, Kostrzewski 6, Dziemba 7, Szymański 4, Carter 5,
Czarni: Beech 21, Klassen 16, Witliński 10, Garrett 16, Lewis 8, Słupiński 3, Young 8,

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza