Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szczecin: Biwak w złotówkach

Maciej Pieczyński [email protected] 91 481 33 34
Szczecin: Biwak w złotówkachWłaściwie odchodzą do lamusa klasyczne, tradycyjne namioty dwuspadowe - mówi Michał Szlachta ze sklepu Dyskobol. - Sprzedają się wyłącznie namioty igloo.
Szczecin: Biwak w złotówkachWłaściwie odchodzą do lamusa klasyczne, tradycyjne namioty dwuspadowe - mówi Michał Szlachta ze sklepu Dyskobol. - Sprzedają się wyłącznie namioty igloo. Fot. Sebastian Wołosz
Wielu z nas nie może się doczekać wakacyjnego biwaku wśród pięknych okoliczności przyrody, dzikiej, niepowtarzalnej. Piszemy ile może kosztować przygoda pod namiotem, przy ognisku.

Jedną z podstawowych zasad biwaku jest samowystarczalność biwakującego. Wyjeżdżając pod namiot, raczej nie stołujemy się w drogich restauracjach, nie jadamy śniadań, obiadów i kolacji "na mieście", bo też i nie do miasta zwykle wyjeżdżamy, a właśnie z miasta. Dlatego najczęściej zaopatrujemy się w prowiant na drogę. Koszyk piknikowy, do którego zmieszczą się konserwy, sztućce, talerzyki, szklanki, kosztować może od kilkudziesięciu do kilkuset złotych. W zależności od tego, dla ilu osób jest przeznaczony i czy w środku znajdziemy pełne wyposażenie.

Brązowy koszyk piknikowy dla czterech osób można kupić za ok. 470 złotych. W tej cenie, w środku, znajdziemy obszerny zestaw sztućców - po cztery sztuki widelców, noży, łyżeczek, plastikowych szklaneczek, ceramicznych talerzy, bawełnianych serwetek. A do tego korkociąg.
Na drugim cenowym biegunie znajduje się tradycyjny koszyk wiklinowy w cenie 40 złotych.

Ciężko wyobrazić sobie dziś biwak bez pompki, którą można napompować zarówno materac, jak i piłkę do siatkówki. Koszt tego wielofunkcyjnego i pożytecznego przyrządu to około 13 złotych.

Między 50 a 70 złotych zapłacimy za dmuchany materac. Sprzedawcy przyznają, że tego typu sprzęt wraca do łask.

- Coraz więcej osób pyta się o dmuchane materace, służące docelowo jako miejsce do spania w namiocie - przyznaje Michał Szlachta ze sklepu Dyskobol. - Ale często też kupują u nas karimaty.

Żółtą karimatę aluminiową można kupić już za 11 złotych.

Niewątpliwie najważniejszym elementem biwakowego ekwipunku jest namiot. W tym wypadku ceny są wyjątkowo zróżnicowane - od kilkudziesięciu do ponad tysiąca złotych.
Namiot typu Bear Sign z osobną moskitierą i tropikiem można kupić za 59 złotych. Podobny, trzyosobowy, dwuczłonowy namiot z moskitierą, kosztuje ok. 89 złotych.
Ale na tego typu sprzęt można wydać też prawie 2300 złotych. W tej cenie dostaniemy sześcioosobowy namiot Easy Camp Tour Boston 600. Z kolei na trzyosobowy namiot King Camp Weekend wydać musimy 339 złotych.

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza