Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szczecin: Kryzys każe ciąć wydatki

Mariusz Parkitny [email protected] 91 481 33 34
Szczecin: Kryzys każe ciąć wydatkiPrezydent chce skreślić z budżetu 900 tys. zł przeznaczonych na Centrum Edukacji Ekologicznej, które miało powstać nad jeziorem Szmaragdowym. Jego główna część miała się mieścić w dawnym zajeździe.
Szczecin: Kryzys każe ciąć wydatkiPrezydent chce skreślić z budżetu 900 tys. zł przeznaczonych na Centrum Edukacji Ekologicznej, które miało powstać nad jeziorem Szmaragdowym. Jego główna część miała się mieścić w dawnym zajeździe. Fot. Sebastian Wołosz
Mniej pieniędzy na oświetlenie ulic i małe boiska w przedszkolach. Część inwestycji przesunięta na następne lata. Miasto zaciska pasa przez dziurę w budżecie. Brakuje 60 milionów złotych.

Tylu zaplanowanych na ten rok dochodów nie uda nam się uzyskać. Na tle prawie dwumiliardowego budżetu Szczecina, kwota może wyglądać na niewielką, ale oznacza, że zabraknie pieniędzy na wiele mniejszych inwestycji. I tak rozbudowa budynku Szkoły Podstawowej nr 59 o segment dydaktyczny będzie przesunięta na kolejne lata (4 mln zł). Podobnie budowa i modernizacja sal gimnastycznych - 1,3 mln zł przeniesiona na 2013 rok. Takich inwestycji jest kilkadziesiąt.

Decyzję, czy zgodzić się na tak dużą nowelizację miejskiego budżetu, radni Szczecina podejmą na najbliższej sesji 16 lipca.

- Aby utrzymać w ryzach deficyt budżetowy musimy zmniejszyć część wydatków - tłumaczy propozycję Stanisław Lipiński, skarbnik miasta Szczecina.
Radni przychylą się do zmian zaproponowanych przez prezydenta.

- Rozumiemy, że prezydent miał powody, aby przygotować tak dużą nowelizację budżetu, ale chcemy poznać wszystkie argumenty za takimi zmianami - mówi Łukasz Tyszler z opozycyjnej Platformy Obywatelskiej. - A może jednak są miejsca, gdzie cięcia wydatków powinny być inaczej rozłożone. Mamy już połowę roku i na pewno taka zmiana budżetu nie cieszy, tym bardziej, że chodzi o brakujące dochody.

Dlatego, aby dziura w finansach miasta nie powiększyła się o 60 mln z nieosiągniętych dochodów, miasto chce ograniczyć wydatki o 24 mln zł. Deficyt wyniesie więc ok. 36 mln zł. Dlaczego zabraknie nam 60 mln zł? Powodów jest kilka. Po pierwsze spadek dochodów w kraju z podatków PIT i CIT, których część trafia do gmin.

- Gdy okazało się, że zaplanowane w ubiegłym roku przez ministra dochody budżetu państwa, są mniejsze, musiał je poprawić. Czyli mniej pieniędzy będzie dla gmin - wyjaśnia skarbnik Lipiński.

Mniejsza będzie też subwencja oświatowa. Miasto musi też znaleźć pieniądze na uchwaloną niedawno podwyżkę składek na ubezpieczenie zdrowotne pracowników (szczeciński magistrat to obecnie największy pracodawca w mieście). Słabo idzie sprzedaż nieruchomości.

Sprawdziliśmy co jest w projekcie zmian budżetu. Np. 600 tys. zł mniej na budowę nowych oddziałów żłobków. Pieniądze zostaną przesunięte na przyszły rok. Będzie mniej pieniędzy na utrzymanie urządzeń komunalnych (228 tys. zł), selektywną zbiórkę odpadów (20 tys. zł), utrzymanie i konserwacja zieleni miejskiej (170 tys. zł). Na lata następne zostają przesunięte pieniądze na takie inwestycje jak: transgraniczna baza turystyki żeglarskiej, Centrum Edukacji Ekologicznej "Szmaragdowe", Ogród botaniczny - Syrenie stawy, czy modernizacja gmachu magistratu.

W niektórych przypadkach pieniądze zdjęte z inwestycji będą przesunięte na inne prace. Np. część pieniędzy przeznaczonych na budowę Trafostacji Sztuki trafi do Akademii Sztuki na dofinansowanie prac związanych z ociepleniem budynku.
Skarbnik miasta uspokaja, że finanse Szczecina są w dobrej kondycji.

- Wykonujemy plan jaki sobie założyliśmy w poprzednich latach. Żadna duża inwestycja nie jest zagrożona. Zbliżamy się do granicy zadłużenia 60 procent długu do dochodu, bo pozwalają nam na to mocne finanse miasta. Wykorzystujemy kredyty, które dostaliśmy na dobrych warunkach. Za dwa lata nasz dług zacznie spadać - zapewnia.
Już wiadomo, że przez najbliższe dwa lata nie rozpocznie się w Szczecinie żadna nowa duża inwestycja.

 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gp24.pl Głos Pomorza