- Nieprawidłowości w sprzedaży gruntów, sprzedaż ziemi osobom podstawionym, tzw. słupom, spekulantom, wyspecjalizowanym w kupowaniu ziemi spółkom to wina przede wszystkim szczecińskiej ANR _– mówił Edward Kosmal, przewodniczący komitetu protestującego RI „S”. – _Dlatego domagamy się ukrócenia procederu sprzedaży ziemi w obce ręce i wyciągnięcia konsekwencji wobec dyrekcji.
Minister Kalemba stwierdził, że informacje przedstawione przez rolników wyglądają na wiarygodne. Obiecał, że wszystkie przypadki przetargów, w których ziemią mogła trafić do tzw. słupów, będą dokładnie zbadane. Zgodził się z rolnikami, że osoby które startują w przetargach na zakup ziemi, powinne być opiniowane przez izby rolnicze.
- Tak było, ale większość sejmowa zlikwidowała ten wymóg – przyznał.
- Nie przyjechałem tu jednak po to, by przy mediach dokonywać zmian personalnych – podkreślił Kalemba. – Przenalizuję sytuację i dopiero wówczas podejmę decyzje.
Szef resortu poinformował, że wstrzymuje przetargi ograniczone dotyczące sprzedaży ziemi w Zachodniopomorskiem. Przedstawicieli protestujących rolników oraz Zachodniopomorskiej Izby Rolniczej zaprosił na rozmowy do Warszawy w przyszłym tygodniu. W siedzibie wojewody zachodniopomorskiego spotkał się również z protestującymi rolnikami. Zapewniał, że rozumie ich racje. Dodał też, że jest zwolennikiem podatku KRUS. Tłumaczył, że takich krajach jak Niemcy czy Francja funkcjonują podobne systemy a wsparcie państwa dla rolników jest jeszcze większe.
- Najprawdopodobniej w środę, albo w czwartek pojedziemy do ministerstwa – potwierdził Jan Kozak z komitetu protestacyjnego. – Protestu jednak nie przerywamy dopóki nie będzie konkretnych decyzji. Rolnicy pozostają w ciągnikach pod siedzibą szczecińskiej ANR.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?