Największa porażka? Piotr Krzystek, prezydent Szczecina przyznał, że dla niego jest to obwodnica śródmiejska, a konkretnie wstrzymanie prac dotyczących VI etapu i przesunięcie terminu jej budowy. Z perspektywy mieszkańców tych słabych punktów jest więcej. Sporo zaniechanych inwestycji, straszaki w centrum miasta jak bar Extra, grzybek, Gontynka, brak aquaparku itd.
Burmistrz sąsiadujących ze Szczecinem Polic, Władysław Diakun myśląc o porażce wskazuje na polityczną wojnę w radzie miejskiej, która od początku kadencji osłabia skuteczność samorządu. Dodać należy, iż była to wojna na własne życzenie. Burmistrz (Gryf) sam zabiegał o przedwyborczą koalicję z Platformą. Koalicja się rozsypała. Czyli alians był chybiony. Wina leży po obu stronach.
Na niestabilną sytuację polityczną narzeka także Zbigniew Kitlas, burmistrz Trzcińska Zdroju. Była tu nawet próba referendum i odwołania go. Kij ma jednak dwa końce, wina leży z pewnością po obu stronach, a władze powinny dążyć do łagodzenia napięć w gminie.
Władysław Kiraga, burmistrz Nowego Warpna zachwycał się projektem kompleksu rekreacyjno-hotelowego, mariny itd. Inwestor okazał się jednak mało wiarygodny. Pomysł spalił na panewce, przynajmniej na razie.
Piętą achillesową Dobrej Szczecińskiej jest brak kanalizacji deszczowej. To że jej jeszcze nie ma, jest porażką włodarzy gminy. Trzeba szybko inwestować. Józef Żukowski, wójt Kołbaskowa przyznaje, iż nie udało się w ubiegłym roku pozyskać fundusze na budowę gimnazjum ze stołówką. Inwestycję trzeba było przesunąć w czasie.
Wójt Stepnicy, Andrzej Wyganowski, choć ma wiele powodów do zadowolenia, jak do tej pory nie uporał się z problemem braku rezerw energii. Nie ma po prostu linii wysokiego napięcia, co hamuje rozwój gminy. Tadeusz Kwiatkowski, wójt Przybiernowa przyznaje, że porażką jest brak uzbrojonych terenów pod budownictwo mieszkaniowe.
Kazimierz Ziemba, burmistrz Nowogardu wskazuje na brak programu zagospodarowania Jeziora Nowogardzkiego. Władze Maszewa też mają powody, by uderzyć się w pierś. Jadwiga Ferensztajn przyznaje, że nie udało się zdobyć funduszy na projekt "Budowa kanalizacji sanitarnej grawitacyjno-tłocznej Darż-Maszewo, Dębice-Maszewo". Wiesław Tomkowski, wójt Osiny brak funduszy na kanalizacje gminy także zaliczył do swoich porażek, choć zaznaczył, iż projekt został oceniony przez marszałka pozytywnie.
Henryk Piłat, burmistrz Gryfina nie może pochwalić się dobrą komunikacją z północy na południe. W sezonie korki w godzinach porannych i popołudniowych są zmorą miasta. Z kolei w Mieszkowicach do tej pory władze nie uporały się z kanalizacją, ścieki gromadzone są w szambach.
W naszym SMS-owym plebiscycie można jeszcze głosować do 12 kwietnia, do godziny 12. Szczegóły na stronie: www.gs24.pl/malaojczyzna.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
