MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Szczecin: Przedsiębiorcy nie chcą opuszczać miasta

Notował: Piotr Jasina [email protected] 91 481 33 34
Szczecin: Przedsiębiorcy nie chcą opuszczać miastaRedaktor Piotr Najsztub poprowadził pierwszą w Szczecinie debatę oksfordzką.
Szczecin: Przedsiębiorcy nie chcą opuszczać miastaRedaktor Piotr Najsztub poprowadził pierwszą w Szczecinie debatę oksfordzką. Fot. Piotr Jasina
DEBATA OKSFORDZKA Mniej budujemy, mamy chudsze portfele, spada rentowność firm - wynika z badań gospodarczych Zachodniopomorskiej Szkoły Biznesu. A jednak nie chcemy uciekać ze Szczecina.

Redaktor Piotr Najsztub poprowadził pierwszą w Szczecinie debatę oksfordzką. Pomysłodawcą była Północna Izba Gospodarcza. Były Loże Optymistów i Pesymistów. Swoją lożę mieli prezydent Szczecina i marszałek zachodniopomorski.
Na początek Najsztub zarządził głosowanie. Aż 156 uczestników debaty zadeklarowało, że zostaje w Szczecinie, 56 - że opuszcza miasto.
Prof. Aneta Zelek przybliżyła kilka wskaźników gospodarczych z badań, które przeprowadziła w województwie Zachodniopomorska Szkoła Biznesu.

Zachodniopomorski Zegar Koniunktury nie napawa optymizmem - przyznała pani profesor. - W produkcji budowlanej notujemy wyraźny spadek. Prognozy są niepokojące. Zasobność portfela naszych firm zdecydowanie spadła, słabiej prosperują. Ich rentowność jest o połowę niższa. Wskaźniki wynagrodzeń, niestety, też odbiegają na minus od krajowych. Zegar wskazuje wyraźne spowolnienie gospodarcze.
Dlaczego warto zostać w Szczecinie? Najpierw głos Najsztub oddał optymistom.

- Mamy niezłą infrastrukturę, drogi, jesteśmy blisko granicy - wyliczał Dariusz Więcaszek, prezes PIG w Szczecinie. - Gospodarczo nie dostajemy od reszty kraju.
Jarosław Mroczek, prezes spółki EPA podkreślił, że jest szczecinianinem.

- Tu odniosłem sukcesy zawodowe - podkreślił.

Sylwester Perowicz (inicjatywa Ruszmy Szczecin), z tej samej loży uznał, że w Szczecinie szuka szansy, bo jest dużo niezagospodarowanej przestrzeni.
Po fali optymizmu mikrofon powędrował do loży adwersarzy.

- Miasto się nie rozwija, nie ma ożywienia, ludzie głosują nogami, uciekają - mówił pesymista Daniel Owczarek, prezes Zachodniopomorskiej Grupy Doradczej.
Prof. Wojciech Olejniczak, rektor ZSB zapewnił, że opuści Szczecin.

- Ze względu na mój wiek, "wyjadę" na najpiękniejszy cmentarz w Europie - dodał wywołując salwę śmiechu. Przywołał wypowiedź Winstona Churchila, który stwierdził, że Polska udławi się gęsią. Miał na myśli ziemie zachodnie włączone do Polski.

- Jesteśmy już Polską C", właśnie dławimy się tą gęsią - stwierdził profesor.

Pesymistka, profesor Aneta Zelek z kolei zacytowała prezydenta Clintona, przypominając jego słowa "gospodarka głupku!".

- Stocznia jest stracona, budujemy biurowce choć centrum wspierania biznesu (BPO) na zapleczu Berlina raczej się nie staniemy. Ekologia, turystyka? - pytała retorycznie pesymistka. - Nie mamy pomysłu na miasto!

- Ja w tym mieście robię biznes - stwierdził prezes Mroczek.

- To miasto o największym potencjale w Polsce - przekonywał prezydent Piotr Krzystek. Intensywnie nadrabiamy zaległości. Ponieważ sięgnęliśmy dna, może już tylko być lepiej.
Marszałek Olgierd Geblewicz bronił branż rozwojowych, przemysłu kreatywnego, turystyki, transportu, logistyki, gospodarki morskiej.
Prezes Mroczek na koniec błagał polityków, by nie pomagali biznesowi.

- Dać politykom Saharę, to w w kilka lat zabraknie tam piasku - dorzuciła profesor Zelek.
- To znaczy, że nie ma nic robić? Dobrze - stwierdził marszałek.

Debatę zakończyło powtórne głosowanie. Okazało się, że liczba osób, które chcą uciec ze Szczecina spadła do 30, a 178 uczestników zadeklarował pozostanie w mieście.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza