Do wycieczki rowerowej szlakiem słupskich murali zainspirował mnie najnowszy malunek na ścianie słupskiego budynku, który mnie zauroczył. Mowa o portrecie Wisławy Szymborskiej, który ozdobił szaroburą ścianę kamienicy przy ul. Tuwima. Obok portretu znajduje się tekst wiersza poetki pt. „Dłoń”. W ten sposób miasto postanowiło uhonorować setną rocznicę narodzin polskiej poetki, która o kocie w pustym mieszkaniu napisała tak, że serce pęka. Portret Wisławy Szymborskiej wykonali artyści znani pod pseudonimami Tankpetrol i Oluczka, czyli Ireneusz Jasutowicz i Aleksandra Myślińska. Uroczysta prezentacja muralu odbyła się podczas konferencji prasowej prezydentki miasta.
Murale w blasku fleszy
Tymczasem nie każdy mural miał to szczęście, aby zostać oficjalnie zaprezentowanym. Te sponsorowane czy współfinansowane z budżetu miasta prezentowane są w blasku fleszy, jednak pozostałe powstają w ciszy i często tylko przypadkowi przechodnie je widzą bądź nawet nie, bo nie podnoszą głowy w górę, oddając się pędowi życia.
Bo zapewne nie każdy wie, że @oluczka - ta od pani Szymborskiej - stworzyła dzieło, któremu przydomek "arcy" należy się jak psu miska. To piękny portret dziewczyny zdobiący ścianę garażu przy ul. Zaborowskiej. Mijam go niemal codziennie i z zachwytu wyjść nie mogę. A tymczasem – z kim nie porozmawiam – to nikt o nim nie wie! Nikt nie widział. Nikt nie słyszał.
- Tak być nie może! - pomyślałam i ruszyłam na wycieczkę rowerową szlakiem słupskich malowideł ściennych. Tych pięknych, otwieranych w blasku fleszy, ale także tych ukrytych, skromnie zdobiących osiedlowe garaże i murki, nie czekających na fanfary i oklaski.
Zapraszam na przejażdżkę szlakiem słupskich murali. Tak, wiem – taki oficjalny szlak jest, a w centrum informacji turystycznej była swego czasu nawet mapka prowadząca nas po muralach. Mój szlak jest jednak inny, choć częściowo pokrywa się z tymi wskazanymi na mapce.
Podzieliłam malowidła na dwie części – te znajdujące się w centrum Słupska oraz te porozrzucane na osiedlach. Nie ma oczywiście wszystkich. Jest ich tak dużo, że każdy zakątek - podwórko nie sposób zajrzeć. Ale jeśli w waszym otoczeniu są dzieła, które warto pokazać, przyślijcie je nam. Warunek jest jeden – nie mogą zawierać słów niecenzuralnych.
W części pierwszej prezentuję murale znajdujące się w centrum miasta. W drugiej - te, które powstały na osiedlach, poza centrum.
Zapraszam na spacer lub wycieczkę rowerową szlakiem słupskich murali!
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?