Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szpital w Szczecinku zaczął rosnąć

Rajmund Wełnic [email protected] Tel. 94 347 35 99 Fot. sxc.hu
Nowe skrzydło szpitala będzie miało nieco ponad 3,5 tysiąca metrów kwadratowych.
Nowe skrzydło szpitala będzie miało nieco ponad 3,5 tysiąca metrów kwadratowych.
Ruszyły prace przy rozbudowie szpitala w Szczecinku, największej od lat inwestycji zdrowotnej w mieście. W całym szpitalu liczba łóżek ma wzrosnąć ze 168 do 190.

Gorzowska firma Infra, która wygrała przetarg na budowę nowego skrzydła szpitalnego, przejęła już plac budowy, ogrodziła teren wokół i rozpoczęła pierwsze prace przygotowawcze. Wkrótce rozpocznie się najbardziej widowiskowy etap inwestycji, czyli stawianie słupów żelbetowej konstrukcji, która niczym kokonem otoczy starą kuchnię.

Przypomnijmy, że o zlecenie ubiegało się aż 16 firm, wygrała najtańsza oferta Infry, która jest gotowa zbudować nowe skrzydło za 14,676 mln zł. Ma na to czas do końca przyszłego roku.

Co powstanie? Nowe skrzydło szpitala będzie miało nieco ponad 3,5 tysiąca metrów kwadratowych. Pomieszczenia piwniczne zostaną zaadaptowane na kuchnię, na piętrze i pierwszym piętrze znajdzie się oddział wewnętrzny z salą nadzoru kardiologicznego, na drugim piętrze pediatria i ortopedia, a na ostatniej kondygnacji znajdą się pomieszczenia techniczne i lądowisko dla helikopterów.

To z klei wymusi roszady w starej części szpitala. W miejsce dawnej interny wprowadzi się szpitalny oddział ratowniczy i intensywna opieka medyczna. Wygospodaruje się także przestrzeń na nowy - na razie nie wiadomo jeszcze jaki - oddział. Poddasze opróżnione przez oddział dziecięcy i ortopedię ma być w przyszłości zalążkiem placówki opieki długoterminowej.

W nowej części sale będą przeznaczone dla 2-3 pacjentów i wyposażone w węzły sanitarne. W sumie w nowym skrzydle znajdzie się miejsce dla 77 pacjentów, sale chorych będą mieścić od 1 do 3 osób, a każda zostanie wyposażona w węzeł sanitarny. Po zakończeniu inwestycji w całym szpitalu liczba łóżek ma wzrosnąć ze 168 do 190.

 

Do rozbudowy szpitala parł najbardziej mniejszościowy (23 procent) udziałowiec spółki szpitalnej, czyli miasto.

- Rozbudowa szpitala to absolutna konieczność, bez niej nie spełni on żadnych wymogów, a my musimy być przygotowani do walki o pacjenta - przekonywał radnych powiatowych (do starostwa należy reszta udziałów) burmistrz Szczecinka Jerzy Hardie-Douglas, zawodowo czynny lekarz chirurg onkolog, który całą niemal karierę związany był ze szczecinecką lecznicą.

Wokół szpitala z ostatnich latach utworzyło się nieformalne konsorcjum prywatnych firm medycznych.

W budynku dawnej laryngologii jest nowoczesne centrum okulistyczne, a w byłej przychodni przyszpitalnej kardiologia inwazyjna, stacja dializ, oddział nefrologiczny oraz liczne gabinety lekarskie i rehabilitacyjne. Na byłej pediatrii działa zakład opiekuńczy, a w dawnej aptece oddział psychiatryczny.

Tymczasem szpital - od kilku lat przekształcony z ZOZ-u w spółkę - coraz bardziej, mimo wielkich nakładów chociażby na nowoczesny sprzęt, odstawał od prywatnego otoczenia. Główny gmach szpitalny powstał jeszcze w latach 30. XX wieku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza