Po usteckich ulicach jeździ około 60 taksówek. Powszechnie wiadomo, że część taksówkarzy rezygnuje z jeżdżenia samochodem zimą, bo ma wówczas inne prace zarobkowe i jeździ tylko w wakacje - można zarobić na turystach.
Taka niestałość w usteckim świecie taksówkarskim spowodowała, że taksówki w kurorcie wyglądają bardzo różnie. Jedne mają numery na przednich drzwiach bocznych, a inne na szybie bocznej na końcu auta.
Jeszcze kilka lat temu przepisy obowiązujące w Ustce stanowiły, że jeżdżące po mieście taksówki muszą być oznakowane numerem i herbem miasta. Jednak do tych przepisów nikt się nie stosuje.
Urzędnicy miejscy postanowili tę sytuację poprawić i zobowiązać taksówkarzy do stosowania jednakowych oznakowań samochodów. Wymyślili, że na obu przednich drzwiach będzie musiał być naklejony herb miasta z numerem taksówki. Inwencja twórcza ratusza sięgnęła jednak dalej i usteccy taksówkarze będą musieli tez wozić na dachach żółto-niebiesko-białe flagi kurortu.
- To pierwsza taka inicjatywa w Polsce. Taksówki w żadnym mieście nie mają takich flag - tłumaczy Piotr Wszółkowski, naczelnik wydziału promocji UM w Ustce. - Dzięki flagom taksówki będą lepiej zauważalne na ulicach i będą ładnie wyglądały z symbolami miejskimi.
Flagi będą musiały być montowane przy tylniej bocznej szybie auta. Umieszczone będą na plastikowym drzewcu o wysokości około 40 centymetrów. Sama flaga będzie miała długość 15, a szerokość 10 centymetrów.
Na wprowadzenie flag na samochodach zgodziła się większość taksówkarzy na spotkaniu z władzami miasta. Kierowcy, którzy nie byli na tym spotkaniu byli zdziwieni nowym pomysłem, o którym dowiedzieli się od dziennikarzy "Głosu Pomorza".
- A po co mi taka flaga w szybie? - zastanawia się pan Zdzisław Kamiński, kierowca usteckiej taksówki. - Przez nią szyba nie będzie się domykała, a materiał flagi będzie się darł.
Przed montowaniem flag w samochodach przestrzegają także specjaliści od ruchu drogowego.
- Przepisy mówią, że z pojazdu nie mogą wystawać żadne elementy, które mogłyby zaszkodzić innym uczestnikom ruchu, gdy - na przykład - oderwie się - podkreśla Zbigniew Wiczkowski, dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Słupsku. - Wolałbym, żeby flagę po zamontowaniu w samochodzie obejrzał diagnosta i stwierdził czy jest ona bezpieczna.
Nowe oznakowanie usteckich taksówek ma zacząć obowiązywać przed wakacjami. Ratusz zapewnia, że herby naklejane na drzwi i flagi będą wydawane taksówkarzom za darmo.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?