Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Talentu można mu zazdrościć

Andrzej Gurba [email protected]
Michał Gasztych z Heleną Ostrołucką.
Michał Gasztych z Heleną Ostrołucką.
Ogromny międzynarodowy sukces szesnastoletniego Michała Gasztycha z podmiasteckiego Słosinka.

Co zagrał Michał

Co zagrał Michał

Concertino op.78, Singelee Jean-Baptiste, Brillance - Gotkovsky Ida.

Młody saksofonista zdobył Grand Prix prestiżowego festiwalu w Luksemburgu, pokonując muzyków z całej Europy.

Michał rywalizował z ponad setką muzyków m.in. z Niemiec, Francji, Belgii, Holandii, Litwy. Po występie publiczność zgotowała mu owację, nie wyłączając jurorów. - Wiedziałem już wtedy, że dobrze wypadłem, ale nie spodziewałem się Grand Prix - mówi skromnie Michał Gasztych. 24 Międzynarodowy Konkurs "Concours Luxembourgeois Europeen Pour Jeunes Solistes 2007" to jeden z ważniejszych europejskich konkursów dla uczniów szkół muzycznych.

- Jestem bardzo dumna z syna. Michał ćwiczy pięć godzin dziennie. Ten sukces da mu jeszcze większą motywację do pracy, choć i teraz mu jej już nie brakuje - mówi Zofia Gasztych, mama laureata. Michał mieszka w Słosinku, uczy się w gimnazjum w Miastku i w muzycznej szkole średniej w Szczecinku.

Ciągłe dojazdy wymagają dużego samozaparcia. Przed konkursem jeszcze bardziej intensywnie ćwiczył. Jego nauczycielami byli profesorowie: Andrzej Rzymkowski z Akademii Krakowskiej, Mieczysław Stachura z Akademii Muzycznej we Wrocławiu, Angelino Meandrick z Belgii.

Michał obecnie jest uczniem Szkoły Muzycznej II Stopnia w Szczecinku. Wcześniej chodził do Państwowej Szkoły Muzycznej I Stopnia w Miastku, gdzie zdobywał pierwsze saksofonowe szlify pod okiem Wiesława Orłowskiego. - To w miasteckiej szkole syn nauczył się bardzo dużo. Jestem za to wdzięczna pedagogom - mówi Zofia Gasztych. Z sukcesu Michała cieszy się Włodzimierz Piesiak, dyrektor szkoły muzycznej w Szczecinku i jego obecny nauczyciel. Mówi, że to największy sukces placówki od sześćdziesięciu lat.
Michałowi podczas konkursu akompaniowała na fortepianie Helena Ostrołucka. - Grywałam na wielu scenach, ale tak wielkiej jak w Luksemburgu jeszcze nie widziałam. To duże przeżycie i ważny moment w muzycznym rozwoju Michała - oznajmia Ostrołucka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza