Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Taniec to nie tylko zabawa, ale również zdrowe ciało

Dorota Aleksandrowicz [email protected]
Nauka tańca w studiu Pasja w Słupsku. Na tym kursie przeważają panie.
Nauka tańca w studiu Pasja w Słupsku. Na tym kursie przeważają panie. Łukasz Capar
W niedzielę, 29 kwietnia, przypada Światowy Dzień Tańca. Sprawdziliśmy, których rodzajów tańca ludzie uczą się najczęściej i czym się kierują przy wyborze.

To, jakiego tańca dana osoba chce się nauczyć, jest uzależnione od wieku i od płci.

- Ludzie dorośli traktują taniec w sposób praktyczny. Jeśli nie umieją tańczyć, to chcą się nauczyć, aby tę umiejętność gdzieś wykorzystać. Młodzież traktuje taniec jako hobby i ciekawie spędzony czas - opowiada Krzysztof Siemaszko, instruktor ze studia tańca Forte w Słupsku.

- Panowie, którzy do nas przychodzą, chcą się zazwyczaj nauczyć tańczyć, by nie czuć się źle, że czegoś nie potrafią, na przykład na spotkaniach towarzyskich. Rzadko pytają o taniec towarzyski, wolą taniec użytkowy. Kobiety natomiast widzą taniec nie tylko jako coś, co muszą umieć, ale coś, co sprawia im przyjemność. Mają też większą wiedzę na temat tańca niż panowie. Częściej pytają o taniec towarzyski.

- U nas szczególnym zainteresowaniem cieszy się salsa, taniec bardzo energetyczny - opowiada Rafał Szymański, instruktor ze słupskiego studia tańca Pasja.

W tej szkole nauczymy się tańczyć salsę nie tylko solo, ale i w parach. Przychodzą tutaj amatorzy, jak i osoby po kursach tanecznych, które chcą podszlifować swój warsztat. Nie ma określonej grupy wiekowej - w zajęciach uczestniczą zarówno osoby 20- jak i 60-letnie.

- Często dzwonią do nas ludzie z zapytaniem, czy będzie tam ktoś w ich wieku. Później przychodzi taka osoba na zajęcia i okazuje się, że ma niesamowitą energię i świetnie się porusza - mówi Rafał Szymański.
- Jeżeli chodzi o osoby starsze to zawsze wypytujemy uczestników, czy są po jakichś zabiegach, czy czegoś im robić nie wolno, a następnie dostosowujemy taniec do ich zdrowia i potrzeb.
W szkole tańca Pasja możemy także pobierać lekcje indywidualne, do których zaliczają się m.in. choreografie ślubne. - Cieszą się one coraz większym zainteresowaniem. Jeśli para nie ma koncepcji co do tańca, wtedy wkraczamy my. Sprawdzamy możliwości danych osób i dostosowujemy do nich
choreografię - opowiada Szymański.

Zdarza się, że na zajęciach pojawiają się różnego rodzaju perełki. - Dużo zależy od nastawienia. Jeśli ktoś wmawia sobie, że nie ma talentu i nie potrafi czegoś zrobić, to efekt nie będzie zadowalający. Jeżeli chodzi o grupę wiekową, to młodzież ma większe predyspozycje do przyswajania nauki. Miałem kiedyś parę, która uczyła się pierwszego tańca, zresztą ślubnego. Byli to bardzo zdolni ludzie i nie mogłem się ich nachwalić - mówi Krzysztof Siemaszko.

Instruktorzy podkreślają, że tańczyć warto z różnych względów. Przede wszystkim to świetna zabawa, która może sprawiać wielką przyjemność. Poza tym taniec jest kolejną formą spędzania czasu wolnego. Ponadto poprawia naszą formę fizyczną, pobudza do życia.

- Moja przygoda z tańcem rozpoczęła się już dawno temu. Kiedyś obejrzałem film, który sprawił, że zapragnąłem tańczyć. Zacząłem uczęszczać na zajęcia w klubie tanecznym i innych szkołach tańca, gdzie pobierałem naukę. Potem poznawałem innych ludzi, którzy mieli podobne zainteresowania do moich, nasze drogi się schodziły. Była chwila przerwy, a potem wielki powrót - opowiada Rafał Szymański.

Jeżeli ktoś chciałby związać swoją karierę zawodową z tańcem, to musiałby zacząć w bardzo młodym wieku.

- Dzieci w wieku do 5 lat powinny uczęszczać na zajęcia rytmiczne. Kiedyś zadzwoniła do mnie kobieta, która chciała zapisać swoje dwuletnie dziecko na kurs tańca. Bardzo fajnie, tylko że dziecko w tym wieku powinno chodzić na zajęcia rytmiczne. One ukierunkowują pod naukę tańca. Sprawiają, że dziecko będzie potrafiło wyklaskać czy wytupać rytm. Dopiero później można przystąpić do nauki kroków - wyjaśnia Rafał Szymański.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza