- Ciężko się teraz handluje, bo ludzie wolą iść do ogrzewanych marketów - powiedziała nam wczoraj Wanda Okupska sprzedająca wyroby Michała Szugalskiego z Bobolic.
- Stali klienci jednak wiedzą, że Zakład Przetwórstwa Mięsnego nie używa chemii, a tradycyjnie wędzone szynki, balerony i polędwice, które najpierw miesiąc leżakują, mają zupełnie inny smak niż w sklepie.
Namówiłam szefa na te nowości wymagające dużo pracy, ale proszę spróbować, jaki to daje efekt. - W tym momencie właścicielka podała po plasterku wędzonek do degustacji, po której można tylko powiedzieć : pychota.
Wspomniana szynka kosztuje 35,60 zł, baleron - 32,20, a polędwica - 36,50 zł. Nowością jest też schab pieczony z przyprawami i hermetycznie pakowany po 30,20 zł, szynka konserwowa po 23,50 zł, bloczek z pietruszką po 7,10 zł, szynkowa - 26,40 zł i gryczana kaszanka w grubym flaku po 8,70 zł.
Nie można pominąć też wyrobów w słoikach. Taka kiełbasa kosztuje 16,10 zł, mielonka - 15,70 zł, golonka - 19,40 zł i pasztet - 12,90 zł. Oprócz nowości w ofercie jest wiele innych wyrobów jak choćby kiszka ziemniaczana po 10,30 zł, czy kiełbasa krucha po 24,30 zł.
Irena Janczak, handlująca naprzeciwko, zdobywa klientów wyrobami z koniny. Kiełbasa końska kosztuje 25,90 zł, a kabanosy - 28,90 zł.
W gablocie na amatorów czeka m.in. kiełbasa wiejska z beczki po 21,90 zł, piwna podsuszana po 20,90 zł, polędwica pieczona po 29,90 zł, pierś spod strzechy - po 25,90 zł, szynka pieczona po 28,90 zł, kaszanka gryczana po 9,90 zł, a jęczmienna po 8,80 zł.
W kiosku Stanisława Przybysza, preferującego wędliniarstwo naturalne, pasztet zapiekany i pachwinę wyceniono na 11 zł, parówki - 10 i 15 zł, baleron na 22 zł, jałowcową na 25 zł, krakowską suchą na 28 zł, pasztetową na 10 zł, łopatkę na 21 zł , a polędwicę - o 10 zł drożej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?