- Nawet tureckich spódnic nie ma, bo pewnie i tam kobiety przestały je nosić. Chciałam kupić kilka sztuk, choć zostałam z całą kolekcją letnich spódnic.
Oferta jesiennej odzieży, którą sprowadziła właścicielka jako pierwsza na rynku w Koszalinie, jest wręcz oszałamiająca. Niedostatek spódnic sowicie wynagradzają spodnie z domieszką bawełny (rozmiary 38-54) w cenie do 48 do 75 zł.
Uwagę klientek przyciągały czarne wizytowe spodnie w prążki i czarne spodnie ozdobione guziczkami z kieszeniami na zameczki, a także modelowane dżinsy ze szwem z przodu, szyte z włoskiej formy.
A do wizytowych spodni można było dobrać skóropodobne marynarki (120 zł) ze stebnowanym kołnierzykiem i barwne, wizytowe (44-54 rozmiar) bluzki z rękawem 3/4 po 75 zł. Z czarnymi spodniami doskonale komponowały się też bawełniane bluzki w paski granatowo-białe lub popielato-białe po 55 zł.
Panie zachwycały się oryginalnymi, czarnymi tunikami z naszywanymi makami po 68 zł i chętnie mierzyły długie tuniki z angory, doskonale pasujące do leginsów w cenie 65-77 zł. Furorę robiły również długie, rozpinane swetry z akrylu i moheru po 70-72 zł, atrakcyjne kamizelki z anilany (55-78 zł) i włoskie swetry z angory (60-95 zł) dla pań o dużych gabarytach.
Naprzeciwko chińską i turecką odzieżą handlowała Jolanta Zduniak. Właścicielka oferowała duży wybór jesiennych damskich kurtek w cenie od 68 do 120 zł, swetry bliźniaczki po 43 zł i sweterki z anilany z domieszką wełny po 38-56 zł, czy spodnie po 53-65 zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
