Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Targowisko w Koszalinie. Urodzaj jabłek martwi sadowników

Wanda Konarska [email protected] Tel. 94 347 35 99
Targowisko w Koszalinie. Urodzaj jabłek martwi sadownikówJabłek na targowisku nie brakuje.
Targowisko w Koszalinie. Urodzaj jabłek martwi sadownikówJabłek na targowisku nie brakuje. Radek Koleśnik
- Wyjątkowy urodzaj jest w tym roku i wszystkie magazyny mamy zapełnione jabłkami, choć po zeszłorocznych zbiorach połowę drzewek wycięliśmy, a ponadto mąż zrywał zawiązki - powiedziała nam wczoraj Bożena Korczak, właścicielka sadu ze Skwierzynki, sprzedająca owoce na targu w Koszalinie.

- W zeszłym roku mieliśmy o połowę mniej jabłek. Na ten urodzaj wpływ miała dobra pogoda, bo wiosną nie było przymrozków. Natomiast deszcze sprawiły, że na jabłkach są kropki, co odstrasza klientów.

Zbioru jabłek nie skończyliśmy, na drzewach została jeszcze pinowa, typowo zimowa odmiana, która dopiero teraz koloryzuje się. Właśnie zimno sprawia, że pinowa łapie czerwony kolor, a obecnie przypomina wyglądem pomarańcze i taki ma smak. To typowe jabłko dla młodych ludzi, bo bardzo twarde.

Właścicielka potrafi interesująco przedstawić każdą odmianę, a w sadzie ma ich 10. Na przykład jester, angielska odmiana, doskonale nadaje się na przetwory i dla cukrzyków, smakuje też małym dzieciom. Właśnie po te jabłka przychodzą na niedzielną giełdę diabetycy, bo targ jakoś omijają. Po czerwoną koksę w grudniu chętnie sięgają starsi klienci, bo wtedy miąższ jabłka robi się bardzo miękki.

Galę biorą dzieci do szkoły, a ligol smakuje wszystkim. To odmiana trudna do wyhodowania, wymaga wielu oprysków. Wszystkie jabłka są po złotówce, jedynie wielkie renety kosztują 2 zł, a gruszki lukasówki 3 zł. Po drugiej stronie targu jabłka (1-2,50 zł) sprzedaje Wiesław Tesmer z Suchej Koszalińskiej.

- Urodzaj jest dobry i zbiory jeszcze trwają, ale jakość jest gorsza, bo gniazda nasienne nie są wykształcone - powiedział nam sadownik. - A to oznacza, że jabłka mogą się psuć nawet w przechowalni. Na szczęście w tym roku przemysł dobrze płaci za spady, bo po 30-35 groszy za kilo. Miałem 37 odmian, ale część likwiduję. U mnie klienci chętniej kupują droższe jabłka, a te po złotówce leżą.
 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza