Bez trudu znaleźć je można na straganach ogrodników handlujących na koszalińskim targowisku.
- Astry i chryzantemy to o tej porze roku najbardziej wytrzymałe kwiaty, bo lubią chłód i wilgoć, co widać - powiedziała nam wczoraj Renata Sobolewska, ogrodniczka z Kretomina, wskazując na swój ukwiecony stragan.
- Doniczkowe astry są kopane z gruntu i postoją do października, podobnie jak pierwsze wczesne chryzantemy. Po przesadzeniu z doniczki na balkon, czy do gazonu trzeba je tylko zasilić nawozem i nie przesuszyć.
Doniczkowe astry białe, fioletowe i różowe kosztowały od 3 do 5 zł, natomiast cięte - 3 zł. Chryzantemy białe, żółte i bordowe były nieco droższe - od 4 do 10 zł.
Uwagę klientów przyciągały też wysokie, cięte słoneczniki, pełne, bez oczka i dlatego trwalsze, jak zapewniała ogrodniczka. Ponoć w wazonie mogą stać ponad 2 tygodnie. Niemal naprzeciwko chryzantemy wystawił też ogrodnik Kazimierz Snoch, który za doniczki żądał od 5 do 15 zł.
Natomiast Bogusława Naszydłowska, handlująca po sąsiedzku, obok astrów miała jeszcze kwiaty, które chętnie kupujemy wiosną.
- Klienci wracający z urlopów kupują jeszcze petunie, surfinie, czy pelargonie, by uzupełnić ubytki na balkonie - powiedziała ogrodniczka. - Kwiaty w tym roku wymagają dużo pielęgnacji, bo aura im nie służy. Dziś najlepiej idą aksamitki, zwłaszcza odmiana Lulu, bo mają słoneczny odcień i rozjaśniają ten smutny, szary dzień.
Aksamitki kosztowały od 1,50 do 6 zł, petunie - 2-2,50 zł, surfinie - 3-3,50 zł, begonie - 1,50 - 2 zł, werbena i pelargonia - 3,50 zł, kocanka - 3 zł, mrozy - 1,50 zł, byliny i skalniaki - 4 zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?