Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tasiemiec może cię odchudzić nawet na śmierć. Nie ufaj dietom cud

Joanna Boroń [email protected]
Dla niektórych utrata wagi jest tak ważna, że gotowi są na szali położyć swoje życie. Chcecie przykładu? Na czarnym rynku kupić można tabletki z tasiemcem. Chętnych, mimo że to obrzydliwe, nie brakuje. Połykają pasożyty, nie myśląc o konsekwencjach. A te mogą być tragiczne. Nawet zgon.

Tabletki z główką tasiemca można kupić w internecie. Młode dziewczyny używają tasiemca jako sposobu na szybkie schudnięcie. Nie uświa­damiają sobie tego, że wyniszczają swój organizm i narażają się na problemy ze zdrowiem, bowiem leczenie z tasiemczycy trwa kilka miesięcy i nie zawsze dobrze się kończy.

Tasiemiec rośnie, my słabniemy
Klientki mają do wyboru ampułki i tabletki. Wszystko jest oczywiście nieznanego pochodzenia. Co bardziej przerażające, nie wiemy, co tak naprawdę połykamy, jakiego tasiemca, w jakim cy­klu rozwoju i czy będziemy jego nosicielem czy żywicie­lem. Zaleca się spożywać jed­ną tabletkę dziennie!
Jak to działa? Po połknię­ciu ampułki główka płazińca przytwierdza się do ścianki jelita, by móc się w nim rozwijać. Pasożyt rośnie w siłę, wydłużając się nawet do kilkunastu metrów! Tasiemiec nie tylko chłonie substancje odżywcze, które znajdują się w jelitach człowieka, ale i wyniszcza organizm, rosnąc i rozwijając się.

Nosiciel tasiemca staje się więc coraz słabszy, traci ape­tyt i chudnie - co jest przecież głównym celem diety. Do początkowych skutków ubocznych tej choroby pasożytniczej nazywanej dietą należą: bóle brzucha, nudności i wymioty, biegunki lub zaparcia, ogólne osłabienie i utrata masy ciała. Rozwijający się w jelitach pasożyt może doprowadzić do ane­mii lub awitaminozy, czyli niedoboru witamin, a w konsekwencji do różnych zaburzeń funkcjonowania organizmu.

Pasożyt niszczy inne narządy
Co gorsza, niektóre rodza­je tych pasożytów mogą prze­dostawać się z jelit do innych tkanek i narządów, m.in. do wątroby, płuc, a nawet oka czy mózgu, powodując ich uszkodzenie. Najczęściej wągry tasiemca atakują układ nerwowy, niszcząc mózg. Objawy choroby mogą rozwijać się nawet kilka lat i zakończyć śmiercią. Leczenie jest długotrwałe i wymaga stosowania silnych leków, a w skrajnych przypadkach niezbędne jest leczenie chirurgiczne.

O tym jednak sprzedawcy specyfików z tasiemcem nie piszą. W internecie znajdziemy za to entuzjastyczne opinie, jak to za pomocą tej metody szybko można schudnąć - oczywiście bez żadnych wyrzeczeń. Nawet jeśli czasem trafi się głos rozsądku, to zwykle entuzjaści metody, oraz ci, którzy marzą o ekspresowych efektach, taki wpis ignorują.

Młodzi za bardzo wierzą internetowi
Psycholog Krzysztof Krzepiński tłumaczy: - Młodzi ludzie treści z internetu przyjmują bezkrytycznie. Czytają, że to działa, że dalej będą mogli jeść w fastfoodzie, że bezkarnie będą mogli się objadać słodyczami. Nie myślą kilka kroków w przód. Ale to, niestety, normalne zachowanie młodych osób. Do młodego człowieka dotrzeć można przez pokazywanie, do czego doprowadzić mogą takie metody. Jeśli dziewczyna usłyszy albo przeczyta, że będzie miała mdłości i będzie zmęczona, to najpew­niej i tak zaryzykuje i połknie tego tasiemca.

Jeśli jednak przeczyta, że będzie wyglą­dała jak zombie, że wypadną jej włosy, albo że trzeba jej będzie zrobić operację, jeśli dowie się, że może nawet umrzeć, to jest duża szansa, że odrzuci taką metodę. Dlatego chciałbym zaapelować do rodziców: jeśli wasze dziecko przejawia niezdrowe zainteresowanie dietami, jeśli widzicie, że dziwnie się odżywia, łyka jakieś preparaty, to rozmawiajcie z nim o zaburzeniach odżywiania, o dziwnych dietach z internetu. Starajcie się być na bieżąco z dyskusyjnymi pomysłami na odchudzanie, zaglądajcie na fora, to da wam potrzebną wiedzę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza