Ustka rozpoczęła kampanię telewizyjną, która ma nakłonić turystów z kraju do przyjeżdżania latem nad morze. Dwudziestosekundowy spot promuje największe atuty kurortu: szeroką plażę, tętniącą życiem promenadę, imprezy letnie oraz aktywny wypoczynek.
Problem w tym, że przez dwa dni w telewizji TVN 24 pokazywany był nieaktualny film reklamowy. Tamten spot przygotowano w ubiegłym roku i prezentował się gorzej niż tegoroczna reklama.
Pomyłkę rozpoznał reporter "Głosu Pomorza”. Poinformował usteckich urzędników miejskich. Ci potwierdzili podejrzenia.
- Zatelefonowaliśmy do TVN i okazało się, że telewizja prezentowała ubiegłoroczny spot, bo jej pracownicy się pomylili - tłumaczy Jacek Cegła, rzecznik Urzędu Miasta w Ustce. - Obiecali, że dalej emitowany będzie już tylko ten właściwy.
- Rzeczywiście doszło do takiej pomyłki - tłumaczy Marek Kalinowski z biura prasowego TVN. - Pomyłkowy spot był emitowany przed dwa dni, dlatego zobowiązaliśmy się w ramach przeprosin emitować nowy spot dwa dni dłużej niż zakłada to umowa.
Co ciekawe, nowy spot reklamowy Ustki produkowała sama telewizja TVN. Kurort zapłacił za jego emisje 40 tysięcy złotych.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?