Pies Rocky, którego wczoraj zabrano z gospodarstwa w Podwilczynie w gm. Dębnica Kaszubska, wygląda fatalnie. Jest bardzo chudy, łańcuch na szyi wżynał mu się w skórę, ma objawy świerzbu, jest zarobaczony. Całe dnie i noce jest przywiązany do łańcucha, z zimna trząsł się na mrozie.
Jednak mimo cierpienia jest bardzo przyjazny, łasi się do każdego, sam podaje łapę, cieszy się, gdy ktoś przejawia nim zainteresowanie.
- Większość psów w takim stanie jest agresywna - mówi Renata Cieślik, komendantka Straży Ochrony Zwierząt w Słupsku. - Ten jest wyjątkowy. Wygląda, jakby czekał, żebyśmy go zabrali.
Rocky do piątku mieszkał w rozpadającej się, dziurawej budzie, całej pogryzionej. Tuż obok stały dwie inne budy, a właściwie stare rozpadające się szafki kuchenne. W jednej mieszkają dwa kundelki, które wolno biegają po podwórku. Wyglądają całkiem nieźle. W drugiej kolejny wychudzony psiak - Max. Jest bardzo głodny, w garnku zamiast wody - bryła lodu, którą nerwowo gryzie. To całe jego pożywienie.
Renata Cieślik zdecydowała, że oba psy potrzebują pomocy, jednak zabiera do siebie Rocky'ego, bo jest w gorszym stanie niż Max, poza tym nie ma więcej miejsca w samochodzie. Córka właścicielki zobowiązała się lepiej dbać o Maksa, m.in. częściej i lepiej karmić oraz naprawić budę.
Za dziesięć dni strażnicy mają wrócić i sprawdzić, jak się wywiązała z zobowiązania. Jeśli Max nadal będzie cierpiał, trafi pod opiekę specjalistów, a wobec właścicielki zostanie sporządzony wniosek do sądu o ukaranie za znęcanie się nad zwierzętami. Rocky po wyleczeniu i odkarmieniu zostanie wtedy przeznaczony do adopcji.
Córka właścicielki zapewniała, że opiekują się wszystkimi psami, jednak sami nie mają pieniędzy na własne potrzeby. W maleńkim domku mieszka dziesięć osób razem z dwumiesięcznym niemowlakiem. Utrzymują się z jednego zasiłku i renty matki oraz dorywczej pracy w lesie.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?