Uciekał przed policją w Słupsku. Poddał się na rusztowaniu

Policja z nakazem sądowym przyjechała tam zatrzymać członka ekipy remontowej. Młody mężczyzna pracował na rusztowaniu przy elewacji budynku.

- Okazało się, że 25-letni słupszczanin jest poszukiwany przez sąd rejonowy, bo musi odbyć karę dwóch lat więzienia. Tyle dostał za rozbój. To sprawa, która trafiła do sądu w 2004 roku. Kiedy wyrok się uprawomocnił, 25-latek nie zgłaszał się na wezwania sądu do odbycia kary - mówi Robert Czerwiński, rzecznik słupskiej policji.

- Mężczyzna na widok policji zaczął uciekać. Chwilę stał na górze rusztowania. Jednak po krótkiej dyskusji poddał się. Przyjazd negocjatorów nie był konieczny. Nasi funkcjonariusze doprowadzili go później do Aresztu Śledczego w Słupsku.