MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Układy są korupcjogenne

Sylwia Lis [email protected]
W sezonie porządku pilnuje w Łebie więcej policjantów, m.in. z oddziałów prewencji w Gdańsku.
W sezonie porządku pilnuje w Łebie więcej policjantów, m.in. z oddziałów prewencji w Gdańsku. Sylwia Lis
Tylko sześć tysięcy złotych przeznaczy w przyszłym roku łebski samorząd na paliwo dla policjantów. Dlaczego? Bo finansowanie policji przez samorządy jest korupcjogenne - uważa burmistrz Łeby.

W październiku przeprowadzono w Łebie badanie mające ukazać stan bezpieczeństwa i porządku publicznego w Łebie. Z wyników można wnioskować, że nie jest źle. Mieszkańcy w ankiecie odpowiadali na pięć pytań.

Pierwsze dotyczyło bezpieczeństwa. Aż 80 procent badanych stwierdziło, że w Łebie czuje się bezpiecznie. Kolejne pytanie brzmiało: jakie zjawisko występujące w Łebie zagraża bezpieczeństwu? I tu łebianie w kolejności wskazali: alkoholizm, chuligaństwo i rozboje, narkotyki, włamania i kradzieże, aż w końcu zakłócenia ciszy nocnej. Ankietowanych pytano też o to, jakie zjawiska w ostatnim czasie nasilają się. Odpowiedzi to: niszczenie mienia, spożywanie alkoholu w miejscach publicznych czy łamanie przepisów ruchu drogowego. Padły też pytania o zaufanie do funkcjonariuszy. Aż 52 procent respondentów odpowiedziało, że raczej ufa, 22 procent, że raczej nie, zdecydowanie tak 14 procent, a zdecydowanie nie - 2 procent. Działania policji określono: przeciętnie - 54 procent, wysoko - 18 procent, nisko - 14 procent. Z wniosków wynika, że trzeba skupić się na walce z chuligaństwem, kradzieżami oraz przejezdnością służb ratownictwa: pogotowia, straży pożarnej, bo część ulic jest zakorkowana przez parkujące samochody. Przy okazji badań pojawiła się kwestia finansowania policji z kasy samorządu gminy. - Transparency International, czyli międzynarodowa, niezależna pozarządowa organizacja, zjawisko to ocenia bardzo negatywnie - mówi Andrzej Strzechmiński, burmistrz Łeby. - Sugerując, że rodzi ono zależność skutkującą niejednokrotnie bezkarnością lokalnych działaczy (na przykład przewlekłość postępowań w sprawach karnych). I ja się pod tym podpisuję. Dawanie pieniędzy z budżetu gminy dla policji jest korupcjogenne, rodzi swoiste zależności. Dlatego w budżecie na przyszły rok znalazło się tylko sześć tysięcy złotych na paliwo dla funkcjonariuszy. Łeba jest miastem sezonowym, w ciągu roku niewiele się tu dzieje, policja powinna tak rozłożyć pracę i siły, by w sezonie funkcjonariuszy było tu więcej. Samorządy nie są od tego, by utrzymywać policję.

I dodaje, że w poprzednich latach Łeba przekazała policji dużo większe kwoty. W latach 2010-2013 była to łączna suma ponad 206 tysięcy złotych.

- Tylko w jednym roku było to 150 tysięcy - mówi Strzechmiński. - W tym roku 20 tysięcy. To dużo pieniędzy, teraz znacznie ograniczyliśmy to dofinansowanie - dodaje.

Co na to mieszkańcy? - My nie jesteśmy od tego, by wspierać pracę policji. Jak to jest, że oni nie mają na paliwo? - pytają łebianie. - Pieniądze z budżetu Łeby powinny iść na remonty dróg czy chodników.
Komendant powiatowy policji w Lęborku poinformował nas, że na ten temat wypowie się w ciągu najbliższych dni.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza