Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ustce grozi wielki potop

Piotr Kwałek
Jeden z ostatnich sztormów w Ustce atakuje falochron.
Jeden z ostatnich sztormów w Ustce atakuje falochron. Krzysztof Tomasik
Prędzej czy później wody Bałtyku zaleją Ustkę i Gdańsk - twierdzą meteorolodzy, którzy zebrali się wczoraj na konferencji w Gdańsku.

Ostrzegają, że jak najszybciej trzeba zacząć się bronić przed powodziami.
Według meteorologów woda w Bałtyku podnosi się najszybciej ze wszystkich naturalnych zbiorników na świecie. Doktor Marzena Sztobryn z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej w Gdyni, ostrzega, że z powodu ocieplenia klimatu do końca wieku pod wodą znajdzie się Trójmiasto, Świnoujście, Kołobrzeg i Ustka, a zagrożone będzie całe polskie wybrzeże.

Według prognoz naukowców w ciągu następnych stu lat poziom Morza Bałtyckiego podniesie się nawet o 80 centymetrów. Do wielkiej wody można się jednak przygotować, budując poldery zalewowe, wały przeciwpowodziowe, przepompownie czy wrota powodziowe. Takie rozwiązania uchroniły przed zalaniem m.in. miasta holenderskie czy słynną Wenecję.

O spostrzeżeniach naukowców, którzy wczoraj obradowali nad tym problemem w Trójmieście, pierwsi poinformowaliśmy urzędników Ustki, gdzie nie wiedziano, że taka konferencja w ogóle się odbywała.

- Dziękujemy za sygnał, burmistrz jak najszybciej zapozna się z wynikami konferencji - zapewnia Jacek Cegła, rzecznik burmistrza Jana Olecha.

- Baradzo zależy nam na bezpieczeństwie mieszkańców i turystów. Z pewnością będziemy się starali przeciwdziałać podniesieniu poziomu swody w Bałtyku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza