Na koniec ubiegłego roku liczba ta sięgała 16 692 osób.
- Spadek liczby mieszkańców spowodowany jest głównie przeprowadzką ludzi do innych miejscowości - mówi Małgorzata Zabłocka, podinspektor Wydziału Spraw Obywatelskich i Administracyjno-Gospodarczych Urzędu Miejskiego w Ustce. - Młodzi wyjeżdżają do wielkich miast, a ludzie w średnim wieku budują domy w sąsiedniej gminie Ustka.
Najczęstsze miejsca migracji młodych mieszkańców kurortu to Warszawa, Kraków, Gdańsk, Gdynia i Poznań. Z obserwacji urzędników wynika, że zmalała liczba tych, którzy wyprowadzają się za granicę. Budujący swoje domy wyprowadzają się najczęściej do Wodnicy i Grabna.
- Można zauważyć także ludzi, którzy przed wieloma laty przyjechali do Ustki z miast na południu Polski do pracy w stoczni lub w innych zakładać, a teraz, po przejściu na emeryturę wyprowadzają się i wracają w rodzinne strony - zauważa Zabłocka.
W połowie lat dziewięćdziesiątych Ustka miała prawie siedemnaście i pół tysiąca mieszkańców spadło aż do pułapu 16 817 obywateli. Na początku 2007 roku liczba ustczan znów zbliżyła się do siedemnastu tysięcy. Niestety pod koniec roku znowu zaczęła spadać.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?