Uważaj, internet roi się od oszustów

Tomasz D. z Lęborka został oszukany w trakcie transakcji wykonywanej za pośrednictwem portal Allegro. Miał otrzymać od Bartłomieja W. z Elbląga telefon komórkowy wartości 714 złotych. W umówionym terminie przesłał sumę na wskazany adres. Zamiast telefonu dostał paczkę, w której były płyty CD wartości kilkunastu złotych. Lęborscy policjanci prowadzą kilkanaście spraw tego typu.
- Oszustwa w sieci zdarzają się coraz częściej - mówi nadkomisarz Józef Pruchniak, naczelnik sekcji dochodzeniowo-śledczej KPP Lębork.
- Więcej kupujemy w internecie, co daje szansę na większą liczbę tego typu przestępstw. Z drugiej strony ludzie często postępują nieostrożnie robiąc zakupy za pomocą internetowych aukcji.
Oszuści wykorzystują najpopularniejsze aukcje. Najczęściej ich ofiarami padają ci, którzy chcą kupić telefon komórkowy lub sprzęt elektroniczny. Inną grupą oszustów są ci, którzy wyłudzają zaliczki przez internet.
- Mężczyzna z Lęborka wpłacił tysiąc złotych zaliczki i pojechał odebrać samochód na południe Polski - opowiada nadkomisarz Józef Pruchniak. - Na miejscu okazało się, że nie ma żadnego samochodu, a oferent przestał odbierać telefon. Niestety, przypadki zgłaszane do nas to wierzchołek góry lodowej. Podejrzewamy, że setki oszukiwanych osób nie zgłaszają tego faktu na policję.
Oszuści bardzo często podszywają się pod inne osoby lub posługują się fałszywymi dowodami osobistymi. Z tego powodu jedynie co trzeci przypadek internetowego oszustwa kończy się wykryciem sprawcy. Policjanci radzą, żeby przy tego typu zakupach zachować szczególną ostrożność i za zakupione towary płacić dopiero po odbiorze.