W Bytowie w maju nie będzie Nocy Muzeów

Od 14 lat w wielu miastach organizowana jest noc muzeów. Akcję zapoczątkowano w Berlinie. W nocy można za darmo zwiedzać muzea, galerie, itp. Są też dodatkowe atrakcje w postaci koncertów czy kiermaszów. Tak było w ubiegłym roku m.in. w Bytowie. W tym roku nocy muzeów, niestety, nie będzie. - A szkoda. Zwiedzanie muzeum nocą to spora atrakcja. To też sposób na przyciągnięcie ludzi na wystawy - komentuje Leszek, mieszkaniec Bytowa.

W ubiegłym roku w Bytowie, poza stałymi wystawami, można było zobaczyć, jak wypieka się toruńskie pierniki. Swoje stoisko mieli rycerze. Odbył się recital fortepianowy oraz spektakl teatralny. Między godz. 19 a 24 muzeum odwiedziło około 500 osób. To bardzo dużo.

- Aby noc muzeów była atrakcyjna, nie mogę ograniczyć się tylko do stałych wystaw. Musi być jakiś koncert, kiermasz czy coś innego. Te dodatkowe rzeczy kosztują. Nie mam na to pieniędzy. Dlatego w maju tego roku w naszym muzeum tej imprezy nie będzie - oznajmia Jerzy Kopydłowski, dyrektor Muzeum Zachodnio-Kaszubskiego w Bytowie.

Dodaje, że bytowska noc muzeów odbędzie się jesienią w czasie kolejnego festiwalu Cassubia Cantat. - To duża zaplanowana impreza. Poza konkursowymi występami będzie pokaz tkactwa i wykonywania powrozów. Może też inne atrakcje. W tym czasie wszyscy będą mogli zwiedzać w nocy muzeum - informuje Kopydłowski.

Poza zamkowym muzeum w powiecie bytowskim nie ma innego tego typu przybytku. W Miastku małą galerię ma Miejsko-Gminny Ośrodek Kultury.

- To mała galeryjka. A poza tym już z niej rezygnujemy. Są zbyt kręte schody. Nie spełniają one odpowiednich norm - mówi Janusz Gawroński, dyrektor miasteckiego domu kultury. - W lipcu tego roku uruchomiona zostanie jednak sala wystawiennicza w Bramie Kaszubskiego Pierścienia. Tam będą muzealne wystawy, a więc i może być zorganizowana Międzynarodowa Noc Muzeów, ale dopiero w przyszłym roku - oznajmia Gawroński.