Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W II lidze kobiet: AP Czarni - Pałac II Bydgoszcz 1:3

Krzysztof Niekrasz
Fot. Łukasz Capar
Siatkarki Akademii Pomorskiej Czarni zawiodły w meczu z Pałacem II Bydgoszcz. Przegrały 1:3. Czołowe drużyny grały bardzo nierówno.
Siatkarki Akademii Pomorskiej Czarni zawiodly w meczu z Palacem II Bydgoszcz. Przegraly 1:3. Czolowe druzyny graly bardzo nierówno.

Czarni Słupsk - Pałac Bydgoszcz

Tabela

Tabela

1. Trefl Gdynia 9 25 26:6
2. Pałac II Bydgoszcz 9 20 25:14
3. ChTPS Chodzież 9 19 21:9
4. AP Czarni Słupsk 9 17 19:13
5. Energa Gedania 9 16 19:17
6. Zawisza Sulechów 9 11 15:19
7. Nafta Farmutil II Piła 9 8 11:21
8. Alpat Gdynia 9 8 11:21
9. SMS Police 9 7 13:24
10. Skarpa Toruń 9 4 10:26

W wypełnionej po brzegi hali I Licem Ogólnokształcącego w Słupsku kibice przeżywali zmienne nastroje. Od początku słupszczanki były bardzo zdenerwowane. Popełniały dużo błędów. Miały kłopoty w odbiorze. Nic więc dziwnego, że przegrywały 5:9. Przyjezdne też grały nierówno, bo spuściły trochę z tonu i miejscowe za sprawą skutecznych bloków w wykonaniu Katarzyny Połeć i Doroty Dydak wyrównały na 10:10 i 12:12.

Od tego momentu słupska drużyna praktycznie stanęła. Bydgoszczanki zaczęły ponownie skutecznie atakować. Niektóre zawodniczki wbijały "gwoździe" w trzeci metr boiska po słupskiej stronie. Efektem tego było to, że Akademia Pomorska Czarni przegrywała 13:20. Chwilę potem ponownie słupskie siatkarki przebudziły się i przystąpiły do szturmu. Uskrzydlone dopingiem kibiców zmniejszyły straty do jednego punktu 20:21. W końcówce nie wytrzymały presji i ponownie zaczęło szwankować przyjęcie. Ostre zagrywki bydgoszczanek sprawiły, że słupska ekipa nie miała za wiele do powiedzenia i przegrała 21:25.

Trochę więcej emocji i zażartej walki było w dwóch następnych partiach. W drugim secie często na tablicy wyników pojawiały się remisy: 2:2, 10:10, 14:14, 19:19, 21:21. W decydującej fazie więcej szczęścia było po stronie podopiecznych Marka Majewskiego. Marta Kolesińska atomowym atakiem przypieczętowała wygraną 25:23. Że kobieta zmienna jest nie trzeba przypominać, bo pokazały to zawodniczki obu ekip. W trzeciej partii Słupsk przegrywał już 12:18.

Ale nadzieje odżyły na korzystny wynik, bo za sprawą kapitalnej postawy Anny Szutenberg, która pogoniła zagrywką bydgoszczanki i Czarni objęli nawet prowadzenie 20:19. Jednak w najważniejszych momentach słupszczanki dały się łapać na blok i dwa razy wpadły w siatkę jak ryby. Były bez wiary i nic dziwnego, że przegrały 23:25. Ostatnia partia była praktycznie bez historii. Od stanu 5:5 supremacja siatkarek Pałacu II nie podlegała dyskusji.

- Moje podopieczne nie wytrzymał psychicznie spotkania - wyznał Marek Majewski, trener słupskiego zespołu. - Nie mogę wytłumaczyć słabszej postawy mojej drużyny, bo na treningach wszystko było dobrze. Przy normalnej dyspozycji Pałac II był w naszym zasięgu. Moje dziewczęta popełniły sporo błędów w różnych elementach siatkarskiego rzemiosła. Szkoda, że przegraliśmy na własne życzenie i wicelidera spadliśmy na czwarte miejsce. Z tej porażki musimy wyciągnąć wnioski. Następny mecz grac będziemy w Sulechowie z Zawiszą. Teraz na treningach mocny akcent zostanie położony na przyjęcie zagrywki.

Akademia Pomorska Czarni Słupsk - Pałac II Bydgoszcz 1:3 (21:25, 25:23, 23:25, 18:25).

AP Czarni: Nowak, Goździewicz, Połeć, Dydak, Miklasińska, Bydołek, Filipiak - libero, Kolesińska, Szutenberg, Bąk.

Inne wyniki: Alpat - ChTPS 0:3, Trefl - Zawisza 3:1, Nafta II - Gedania II 1:3, Skarpa - SMS 2:3.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza