W Koszalinie jak w Las Vegas. Minister dał zgodę na kasyno

O tym, że w Koszalinie ma powstać kasyno z prawdziwego zdarzenia, mieszkańcy słyszeli już od kilku lat. Informacja na ten temat pojawiała co pewien czas, kilkakrotnie wskazywane były już  rozmaite, mniej lub bardziej prawdopodobne lokalizacje. Między innymi  w pewnej chwili  wydawało się być niemal  pewne, że kasyno swoją siedzibę znajdzie w innym miejscu, w Dworku Kasztelańskim przy ulicy Morskiej.  

   Koszalińska  lokalizacja zaczęła być rozpatrywana  tylko dzięki temu, że podobne kasyno przestało działać Świnoujściu (stało się to w styczniu 2013 roku, gdy swoją koncesję świnoujskiemu kasynu cofnęli urzędnicy z Ministerstwa Finansów).   Bo  według  znowelizowanego prawa - po pamiętnej aferze hazardowej, czyli po wydarzeniach z 2009 roku, gdy ujawniono lobbing w trakcie prac nad nowelizacją ustawy  o grach i zakładach wzajemnych, w który zamieszany był m.in. Zbigniew Chlebowski, wówczas szef klubu parlamentarnego PO - na obszarze zamieszkałym w danym województwie przez 650 tysięcy mieszkańców może działać tylko jedno takie kasyno. Na koniec roku 2013 liczba osób mieszkających w województwie zachodniopomorskim wyniosła 1 mln 718 tysięcy. To  zaś oznaczało, że w naszym województwie - oprócz kasyn m.in.  w szczecińskim  obiekcie PAZIM-u (mieści sie tu hotel "Radison -SAS" - może też działać drugie, w pełni  legalne kasyno, spełniające wszelkie wygania wynikające z obowiązujących przepisw. 

W  pokonanym  polu zostały  renomowane hotele
- I takie drugie, zachodniopomorskie kasyno działa już właśnie w Koszalinie, w naszym hotelu - mówi Wiesław Swiś, prezes zarządu hotelu "Gromada".  - Prowadzi je jedna z warszawskich spółek,  Oczywiście, chętnych, aby takie kasyno działało gdzie indziej, było wielu, ale o wszystkim zdecydował przetarg rozpisany przez Ministerstwo Finansów. Dodam też, że z protokołu komisji  przetargowej wynika, że o zwycięstwie naszej propozycji  zdecydowała rzetelność i doświadczenie warszawskiej spółki, która będzie operatorem kasyna,a także standard naszego hotelu, który staramy się ciągle podwyższać. Świś podkreśla przy tym, iz m.in. zęść kompleksu hotelowego "Gromady" w 2014 roku zdobyła kategorię czterech gwiazdek. - Niemałą satysfakcją  jest dla nas także i to, że wraz z warszawską spółką wygraliśmy z renomowanymi hotelami w Szczecinie, Kołobrzegu, Międzyzdrojach, Stargardzie Szczecińskim - wylicza z dumą. 

Przypomnijmy, że warszawska  firma chcąc uruchomić w Koszalinie kasyno musiała wystąpić do koszalińskiej Rady Miejskiej (choć ta, w takiej sprawie, nie ma decydującego głosu, jedynie wydaje opinie). I opinia ta - pozytywna -  została wydana  w takcie jednej z sesji miejskich. Inne konieczne formalności - których firma starająca się o koszalińską lokalizację musiała dopełnić - były  takie, że firma musiała złożyć dokumenty w Ministerstwie Finansów. Resort z kolei wywiesił informację o tym na swojej internetowej stronie, gdzie była dostępna przez dwa miesiące. W tym czasie mogli zgłosić się inni chętni do prowadzenia drugiego kasyna w województwie  zachodniopomorskim (i tak też się stało). Wtedy wybór kasyna następuje w drodze przetargu. Koncesję udzielaną przez ministerstwo  uzyskać mogą tylko  przedsiębiorstwa działające w formie spółki z ograniczoną odpowiedzialnością lub spółki akcyjnej. Ponadto muszą one posiadać siedzibę na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej. Kapitał zakładowy takiej spółki nie może być niższy niż 4 mln zł. Nie może być także w nich akcji lub udziałów w jakikolwiek sposób uprzywilejowanych, a wszystkie muszą być imienne.

Lepiej  jest, gdy  hazard jest  pod  pełną  kontrolą państwa

Kasyno  zostało zlokalizowane w tej części koszalińskiego hotelu, gdzie niegdyś funkcjonował klub nocny, na powierzchni 800 metrów kwadrantowych, a spółka, które je prowadzi dostała koncesje na jego prowadzenie na okres sześciu lat. 
Szef "Gromady" Wiesław Świś ma świadomość, że hazard ma swoją ciemną stronę i potrafi być niebezpieczny, ale przekonuje, że wszystko zależy od ludzkiego nastawienia i kontroli nad tym, w jaki sposób spędza się czas w kasynie. - Jestem też przekonany, że lepiej jest, gdy hazard jest pod pełną kontrolą państwa, a takie kasyno jak nasze, daje gwarancję, że wszystko dzieje się tutaj zgodnie z prawem. Bo alternatywą są pojedyncze, najczęściej nielegalne automaty do gier, w jakichś  podejrzanych miejscach, poza wszelką kontrolą - podkreśla. 

 Prezes Świś nie ma wątpliwości, że dzięki temu przedsięwzięciu zyska także Koszalin. - Dobrze prowadzone i profesjonalne kasyno pełni też rolę swoistego komunikatu na całą Polskę, że  miejsce, w którym zostało ono zlokalizowane jest godne i warte uwagi. Zwłaszcza, że w pokonanym polu zostawiliśmy kilka innych miast i hoteli. Bo jeżeli w całym województwie zachodniopomorskim są tylko dwa kasyna z rządową koncesją, a jedno z nich jest w Koszalinie, to jest to dla naszego hotelu i miasta niemałe wyróżnienie, które podnosi atrakcyjność "Gromady" i Koszalina. I na pewno będzie też przyciągać ludzi, dla których istnienie w naszym mieście tego rodzaju kasyna, będzie dodatkowym argumentem, aby do Koszalina przyjechać - mówi Wiesław Świś.