W Koszalinie podwyżki cen za śmieci budzą emocje

Przypomnijmy, podwyżka opłat za odbiór odpadów będzie dzisiaj tematem posiedzenia komisji komunalnej w ratuszu. Za tydzień uchwałę w tej sprawie będą głosować radni miejscy na sesji Rady Miejskiej.

Planowane podwyżki sięgają ok. 3 procent. Dotyczą domków jednorodzinnych, bo w budownictwie wielorodzinnym stawki zmieniły się już od stycznia (co już przełożyło się od razu na rachunki czynszowe w spółdzielniach).

Dla zobrazowania: roczny koszt przy założeniu, że rodzina w domku korzysta ze 120-litrowego pojemnika, 18 worków i 26 wywozów w roku, będzie o ok. 10 zł wyższy (wyniesie 367,15 zł; ok. 30 zł miesięcznie). Podaliśmy też, że z kolei taka sama 4-osobowa rodzina, ale w bloku, zapłaci w sumie więcej, bo ok. 480 złotych.

- Nie zgadzam się z tym, że w blokach płacą więcej niż my w domkach - podsumował jeden z Czytelników, który odwiedził wczoraj redakcję. - Wyjaśnię to na swoim przykładzie. Mieszkam w domku z żoną i korzystamy ze 120-litrowego pojemnika.

Za miesiąc płacimy więc ok. 30 złotych. I proszę mi wierzyć, że te pojemniki są dla nas w sam raz. Gdyby rodzina była większa, 4-osobowa, to dla takiej rodziny 120-litrowy pojemnik byłby za mały.

Musiałaby korzystać z 240- litrowego (w tym przypadku opłata roczna wynosi 645,86 zł, po podwyżce 663,92 zł; miesięcznie ok. 55 złotych - dop. red.). Jeżeli przyjmiemy, że w bloku za każdego na miesiąc trzeba zapłacić średnio po 10 złotych, to za dwie osoby z bloku daje to tylko 20 złotych.

U nas w domku jest 30 złotych. Rachunek jest więc prosty i nie dam się przekonać, że pojemnik 120-litrowy na 4-osobową rodzinę w domku będzie wystarczający. Jeżeli ktoś tak twierdzi, to znaczy, że część śmieci podrzuca innym - kończy nasz rozmówca.

Tymczasem w redakcji odbieraliśmy wczoraj sygnały także od Czytelników, którzy twierdzili inaczej: że pojemnik 120-litrowy na dwie osoby w domku to zdecydowanie za dużo i denerwowali się, że "są zmuszani do produkowania odpadów".