Stoiska z choinkami będą co prawda czynne nawet w wigilię, a więc nawet w ostatniej chwili będzie można kupić świąteczne drzewko. Jednak, jak twierdzą sprzedawcy, na nowe dostawy nie ma już co liczyć. Im bardziej odkładamy zakup drzewka, tym mniejszy będziemy mieć wybór.
Choinki są obecnie droższe niż były rok temu. Sprzedawcy tłumaczą, iż głównie dlatego, że podrożało paliwo. Cena drzewka zależy od wysokości. Im jest większe drzewko, tym więcej kosztuje.
Najczęściej kupujemy świerki. Za najmniejszy świerk pospolity trzeba dać 50 zł, a za taki około 3 metrów - do 150 zł. Jeszcze droższy jest świerk srebrny, za niego zapłacić trzeba od 80 do 200 zł, a za modną, bo nie kłującą i nie gubiącą igieł jodłę kaukaską - od 100 do 220 zł.
Najlepiej jest choinkę kupić na plantacji, w szkółce leśnej lub w centrum ogrodniczym, bo wtedy drzewko będzie świeże. Najdłużej w domu wytrzyma choinka w donicy. Trzeba jednak uważać, bo wiele iglaków kupowanych na straganach czy w supermarketach ma przycięte korzenie.
A zdarza się nawet, że w ziemi znajduje się sam pień bez korzeni.
Można kupić też choinkę sztuczną, która posłuży przez kilka lat. W "Tesco" półtorametrowa kosztuje 49,99 zł. Do tego są tam tanie ozdoby: lampki choinkowe ze 100 żarówek za 7,99 zł, cały zestaw ozdób za 16,97 zł, czy łańcuchy po 69 groszy za sztukę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
