W Koszalinie znicze kupimy za cenę od 99 groszy

Najmniejszy znicz kosztuje 99 groszy. Tańszego praktycznie się nie znajdzie. Jest mały, szklany i nie będzie zbyt długo płonąć. Jednak jeśli chcemy ich zapalić dużo we Wszystkich Świętych, to na pewno warto takie kupić. Obecnie są w sprzedaży w wielu sklepach, m.in. w "Kauflandzie", "Lidlu", czy w "Tesco".

Cena rośnie na ogół, choć nie zawsze, wraz z wielkością zniczy. Każdy kupuje znicze takie, jakie mu się podobają i w określonym kolorze. A te są najróżniejsze. Możemy kupić znicze ze szkła białego, czerwonego, zielonego, fioletowego, czy żółtego. Czasem zdarzają się i inne - niebieskie, różowe, pomarańczowe itd.

Mają też różne kształty - kul, stożków, tulipanów, lampionów, serduszek, kapliczek, waz, UFO itd. Na dodatek mają dekoracje.

- W ubiegłym roku bardzo modne były plastikowe dekoracje w formie kwiatków - mówi Marzena Kotowska, sprzedawczyni z Koszalina.

- W tym roku są one bardziej rozbudowane. Na zniczach możemy znaleźć plastikowe aniołki, bukiety kwiatów, czy portrety papieża. Najczęściej jednak zdobione jest samo szkło, odciśnięty na nim jest znak krzyża. W tym roku w miejscu krzyża pojawiły róże, czy kalie.

Na pewno kupując znicze warto zwrócić uwagę nie tylko nie wielkość, kształt i kolor, ale także na czas palenia. Są takie, która będą płonąć parę godzin, jeden dzień, czy też pięć dni.

Zróżnicowane są też ceny. W kwiaciarni "Centrum" przy ul. Gnieźnieńskiej w Koszalinie, tuż przy cmentarzu, ceny zniczy zaczynają się od 1,50 zł i dochodzą do 50 zł, a wkładów - od 50 gr do 10 zł. Nowością w tym roku są tu znicze w mocnych nasyconych kolorach z nieprzezroczystego szkła.

Marek Wróbel, sprzedawca zniczy spod cmentarza w Koszalinie, odradza kupowania zniczy plastikowych. Takie z reguły kupują ludzie starsi, którzy nie mają siły nosić zbyt ciężkich rzeczy.

Są lżejsze, ale to też oznacza, że łatwiej z grobu zdmuchnie je wiatr. Na dodatek, kiedy plastik się przepali, może zniszczyć nagrobek. Jeśli więc ktoś już kupuje znicze plastikowe, to nie powinien stawiać ich na środku płyty nagrobnej, a co najwyżej obok niej lub kupić specjalne podstawki pod znicze. Te są w niektórych sklepach.

Zamiast znicza plastikowego lepiej kupić szklany i to z wymiennym wkładem. Kiedy jeden się wypali, nie trzeba kupować od razu kolejnego znicza, tylko wystarczy sam wkład. Przy ich zakupie, tak jak i przy kupnie zniczy najlepiej jest patrzeć na to, jak długo się palą.

Idąc na groby trzeba mieć zapałki do zapalenia zniczy. Specjalne długie, którymi nie poparzymy sobie palców są w "Tesco". Paczka, w której jest 50 sztuk kosztuje 3,99 zł. W wielu sklepach pojawiły się specjalne zapalniczki do zniczy. Takie kosztują od 8 do 15 zł.