W piątek w Magazynie: ślub pastora w Słupsku, więźniowie w przepełnionych celach, plajta Domu Maleńkiej Miłości

Myli się ten, kto myśli, że miłość zrodziła się, gdy pastor zerkał z ołtarza w stronę uroczej chórzystki. Ta historia jest na wskroś współczesna. Wojciech Froehlich i Anna Gomola poznali się przez... Internet. Pochodzą z południa Polski, ale teraz mieszkają w Słupsku.

Paweł z Polanowa to chłopak bankowy
Paweł Czekaj, uczeń Gimnazjum w Polanowie, ma głowę na karku. Wygrał ogólnopolski konkurs Narodowego Banku Polskiego na najlepszy pomysł na oszczędzanie i wykorzystanie pieniędzy. Paweł, mieszkający na wsi, która jest odcięta od świata, wie najlepiej, że pieniądze nie rosną na drzewach. Mimo młodego wieku już je zarabia.

Skarżą się na przepełnione cele i palących współosadzonych
Po jednej stronie dyrektor więzienia lub aresztu. Po drugiej jego podopieczny - więzień. Nie spotykają się w celi, lecz w sądzie. I to nie więźniowie stają na baczność przed władzą. Oni oskarżają swoich nadzorców i zmuszają ich do tłumaczenia się. A czasami nawet do wyłuskania z portfela pieniędzy. Żądają zwykle olbrzymich sum, dostają, jeśli sąd uzna ich racje, o wiele mniej.

Plajta Domu Maleńkiej Miłości
Siostra Józefa została wykluczona z zakonu franciszkanek. Za karę, że nie wyjechała z Kobylnicy. Nadal jednak chodzi w habicie i opiekuje się kilkoma starszymi osobami. Wierzy, że odzyska budowę centrum rehabilitacyjnego, którą właśnie przejęła gmina. Zakonnice, mimo wielkiej promocji, nie udźwignęły rozmachu inwestycji. Zadłużyły się tylko i musiały zrezygnować.

Jak tu powiedzieć mamie, że już mieliśmy ją pochować
Najpierw leżała w domu i nie żyła. Potem leżała w foliowym worku. Zobaczyli, że rusza rękami. Teraz leży w szpitalu. Zaczyna poznawać rodzinę. Na razie nikt nie miał jeszcze tyle śmiałości, aby powiedzieć, że wyszykowali się już na jej pogrzeb.

Czytaj w piątek 26 czerwca w Magazynie "Głosu".