W redakcji Głosu Pomorza można było założyć konto w ZIP (wideo)

- Moja sąsiadka zobaczyła na swoim koncie w ZIP-ie, że rzekomo miała 15 razy pod rząd robione badanie USG brzucha, a wcale tak nie było! Dlatego ja sama też chcę zobaczyć, co mam wpisane w historii leczenia - mówiła jedna z naszych czytelniczek, która przyszła wczoraj do redakcji.

Inni chcieli sprawdzić koszty swojego leczenia, czy pobierali hasała do ZIP, by móc sprawdzać w systemie kolejki do lekarzy w regionie.

- Jeżeli ktoś zauważy jakąś nieprawidłowość w historii swojego leczenia, np. ma podejrzenia, że lekarz przypisał mu zabiegi, którym nie był poddawany, powinien o tym poinformować delegaturę NFZ w Słupsku przy ul. Poniatowskiego 4, lub wysłać odpowiednie pismo do pomorskiego oddziału NFZ w Gdańsku przy ul. Marynarki Polskiej 148 - mówi Anna Biernacka z działu spraw świadczeniobiorców słupskiej delegatury pomorskie­go oddziału NFZ. - My spraw­dzimy, czy to rzeczywiście nadużycie, czy jakiś błąd systemowy.

Panie z NFZ podkreślały, że wiele osób przyszło po hasła dostępu do ZIP po to, by moglło sprawdzić swój status ubezpieczenia, koszty refundacji leków czy listę poradni i lekarzy, którzy mają podpisane umowy z NFZ.

Na razie hasła do ZIP mo­gą uzyskać tylko osoby peł­noletnie i odbierać można je tylko osobiście.

- Wkrótce jednak w systemie znajdą się też dane dzieci i ma być możliwość uzyskania haseł, np. dla członka rodziny przez osoby upoważnione - mówi Anna Biernacka.

Do tej pory pracownice słupskiej delegatury pomorskiego oddziału NFZ wydały hasła dostępu prawie 2500 osobom. Wczoraj do Głosu Pomorza przyszło po nie 82 naszych czytelników.

Dzisiaj po hasła do ZIP można się zgłaszać w Miejskim Ośrod­ku Pomocy Rodzinie przy ul. Słonecznej w godz. 8-10, a 14 listopada pracownice NFZ będą dyżurowały w naszej redakcji w Bytowie. Ponadto hasła stale są wydawane w oddziałach i delegaturach NFZ, np. w Słupsku przy ul. Poniatowskiego 4.

Wystarczy mieć ze sobą dowód osobisty.