W regionie liczą starty po huraganie Ksawerym (wideo)

Ksawery, który od czwart­ku do niedzieli nad ranem szalał nad Polską, porządnie przewietrzył Ustkę. Nad morzem w porywach rozhulał się do 12 stopni w skali Beauforta. Dał się też we znaki no­wym inwestycjom. - Wichura wyrwała skrzyn­kę elektryczną przy kładce i przewody były na wierzchu. Dla bezpieczeństwa strażacy wypompowali wodę z maszynowni i zabezpieczyli otwory, by się tam nie przedostawała - mówi Marek Kurowski, naczelnik Wydziału Inwestycji, Infrastruktury Komunalnej i Ochrony Środowiska usteckiego ratusza.

Zobacz także: Huragan Ksawery: Wzburzone morze i skutki wichury [FOTOSTORY]

Naprawy wymaga też chodnik na wschodnim nabrzeżu, w miejscu, gdzie kładka spina brzegi. Sztormowe fale powymywały kostkę polbrukową. Podob­nie było z nowo wyremontowanym nabrzeżem. Woda wybijała fontannami przez uszkodzone płytki.

- Na szczęście sama konstrukcja kładki wytrzymała. W czasie największego sztormu tylko lekko drżała. Przeszła chrzest bojowy - mówi zadowolony naczel­nik Kurowski. - Na czwartek zaplanowaliśmy odbiór techniczny, a uroczyste otwarcie na 19 grudnia o godzinie 13.

Zobacz także: Huragan Ksawery szalał na Pomorzu [FOTOSTORY]

Silne porywy wytrzymały też nowe instalacje w zrewitalizowanym parku uzdrowiskowym. Poległy jednak trzy drzewa. Ile przewróciło się w całym mieście i otaczających je lasach, nikt jeszcze nie policzył. Najgroźniej wyglądała topola między mariną a POLO Marketem, która padła na szczęście w nocy.
Ksawery zniszczył wiele dachów, w tym całkiem jeszcze nowy dach ratusza, skąd posypały się dachówki. - Na razie nie podliczyliśmy strat, ale jak na taki huragan, to nie są olbrzymie - szacuje Marek Kurowski. Na odszkodowania mogą liczyć mieszkańcy Ustki, którzy będą musieli naprawiać nagrobki swoich bliskich po upadku starej olbrzymiej brzozy na cmentarzu.

Zobacz także: Ksawery tak łatwo nie odpuszcza [RAPORT]

- Drzewo już jest usuwane - mówi naczelnik. - Jeśli wyrządziło jakieś szkody na grobach, to UTBS wypłaci odszkodowanie. Cmentarz jest ubezpieczony i administrator będzie później dochodził swoich roszczeń od firmy ubezpieczeniowej.

Naczelnik dodaje, że mia-s­to już wcześniej zwróciło się do starostwa z wnioskiem o wycinkę starych spróchniałych drzew na cmentarzu. Jednak urzędnicy nie zgodzili się na nią. W Ustce w niedzielę w nocy odwołano alarm, a w poniedziałek rano pogotowie przeciwsztormowe.

Śmierć, awarie, blokady dróg. Pomorski Urząd Wojewódzki podsumował straty po przejściu Ksawerego.

- Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego dokonało wstępnego podsumowania zdarzeń, związanych z trudnymi warunkami atmosferycznymi, jakie w ostatnich dniach panowały na Pomorzu. W wypadkach drogowych od 6 grudnia śmierć poniosły cztery osoby, a 42 zostały ranne - poinformował wczoraj po południu Roman Nowak, rzecznik prasowy wojewody pomorskiego.

Do dzisiaj są usuwane skutki awarii sieci energetycznych. Według informacji z godziny 14.30 w poniedziałek w województwie pomorskim około 1800 odbiorców wciąż pozbawionych jest prądu.

- Najwięcej awarii wystąpiło w piątek, 6 grudnia. Wówczas w godzinach wieczornych bez prądu pozostawało 105 380 odbiorców. Najtrudniejsza sytuacja panowała w powiatach bytowskim i kartuskim. W ostatnich dniach, przez kilka godzin, zablokowane były też dwie drogi wojewódzkie - numer 7 i 20 oraz jedna droga powiatowa - dodaje Roman Nowak. - Do Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego z samorządów docierają wstępne informacje o stratach w infrastrukturze. Zgłoszenia dotyczą niewielkich szkód, między innymi uszkodzeń opierzenia banerów reklamowych, niewielkiej części poszycia dachowego czy uszkodzonej blachy na wieży kościelnej. Do godziny 15 w poniedziałek nie odnotowano przypadków, które wymagałyby natychmiastowej wypłaty zapomóg czy zasiłków.

Obecnie drogi województwa pomorskiego są przejezdne. Lokalnie wciąż mogą tworzyć się jednak zaspy z powodu nawiewanego z pól śniegu. Możliwe jest również występowanie gołoledzi.

Bogumiła Rzeczkowska