Warsztaty odbywają się w ramach Święta Życia, imprezy, którą zorganizowała fundacja Przyjaciele Życia. Prowadzi je instruktorka Edyta Pawlak, której mąż Mirosław jako pierwszy zaczął uczyć tańców izraelskich w Słupsku. Tym razem na warsztaty, które rozpoczęły się w piątek wieczorem w kościele św. Maksymiliana Kolbego, a były kontynuowane w sobotę w Młodzieżowym Domu Kultury, zapisały się głównie dorosłe kobiety i dziewczynki.
- Na chwilę przyszli dwaj panowie, ale wychodzi na to, że panowie w Słupsku wstydzą się uczestniczyć w tego rodzaju warsztatach. Panie są bardziej otwarte na nowe rytmy i kroki taneczne - mówi pani Edyta.
Uczestniczki warsztatów uczą się tańców kobiecych i męskich. Przy okazji poznają ich symbolikę, bo w tradycyjnej w kulturze żydowskiej, w której kobiety i mężczyźni tańczą osobno, taniec służy nie tylko rozrywce, ale także ma głębszą symbolikę. Czasem jest rodzajem rozmowy z Bogiem.
- Ponieważ Jezus Chrystus był Żydem, więc chrześcijanie powinni także poznawać dorobek kulturalny judaizmu. Taniec jest jego ważną częścią. Zapraszamy na niedzielny pokaz. Myślę, że może być inspirujący - mówi pani Edyta.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?