Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Słupsku trudno sprawdzić trzeźwość. Służby nie chcą użyczać alkomatu

Fot. Krzysztof Tomasik
Kontrola drogowa z użyciem alkomatu.
Kontrola drogowa z użyciem alkomatu. Fot. Krzysztof Tomasik
Nasz czytelnik twierdzi, że kierowcy chcący sprawdzić przed jazdą poziom alkoholu w wydychanym powietrzu mogą mieć problem. Służby nie chcą im bowiem użyczać alkomatu.

W niedzielę jeden z naszych czytelników (chcący zachować anonimowość) wypił ze znajomymi trochę alkoholu. Miał jednak tego dnia wyruszyć w trasę samochodem. Mężczyzna nie był pijany, ale chciał sprawdzić poziom alkoholu w wydychanym powietrzu.

Około godziny 15 udałem się do Komendy Miejskiej Policji przy al. 3 Maja w Słupsku, ponieważ byłem pewien, że tam znajduje się alkomat i nie będzie żadnych problemów ze sprawdzeniem czy mogę prowadzić pojazd - twierdzi czytelnik.

Zdaniem mężczyzny, policjant powiedział, że nie ma na miejscu alkotestu.

Stwierdził też, że nie będę miał takiej możliwości na komisariacie przy ulicy Reymonta - dodaje czytelnik. - Zapytałem więc, gdzie mogę dokonać takiego pomiaru. Funkcjonariusz odparł, że powinienem poszukać patrolu i poprosić policjantów o pomiar. Nie chciał jednak wezwać do komendy funkcjonariuszy oraz nie potrafił powiedzieć, gdzie może być patrol.

Nasz czytelnik nie poddał się przez pół godziny. Wraz ze swoim znajomym chodził po mieście w poszukiwaniu policjantów. Niestety, żadnego nie zauważył.

- W końcu zrezygnowałem i udałem się do straży miejskiej. Byłem miło zaskoczony, ponieważ strażnik wskazał mi chociaż miejsce, gdzie będę mógł zrobić test. Udałem się więc na izbę wytrzeźwień i tam dopiero dowiedziałem się, czy mogę prowadzić auto. Szkoda tylko, że trwało to tak długo. Wydaje mi się, że policja powinna pomagać w tego typu sprawach, tym bardziej że przeprowadza mnóstwo akcji antyalkoholowych.

Zapytaliśmy policjantów, czy w każdej chwili bez problemów możemy w komendzie sprawdzić stan trzeźwości. Zapewnili nas, że tak.

- Na pewno nie utrudniamy nikomu możliwości korzystania z alkomatu - zapewnia Robert Czerwiński, po. rzecznika prasowego słupskiej policji. - Cieszy nas to, że kierowcy mają świadomość, że jadąc pod wpływem alkoholu, mogą powodować zagrożenie na drodze dla siebie i innych. Mamy na komendzie profesjonalny alkomat, z którego można na miejscu skorzystać. Zdecydowanie lepiej będzie, jeśli kierowcy będą u nas sprawdzali poziom alkoholu, niż na tanim alkomacie za kilkaset złotych, który przekłamuje wynik. Dyżurny nie mógł w tym czasie polecić konkretnego patrolu, bo każdy z nich był zajęty. Wtedy też prawdopodobnie nie było urządzenia, ponieważ było ono w legalizacji. Zapewniam, że jest jednak ono dostępne w komendzie dla każdego.

Strażnicy miejscy natomiast powiedzieli nam, że u nich w siedzibie przy ulicy Jaracza do godziny 15.30 również można w nagłych przypadkach zbadać poziom alkoholu w wydychanym powietrzu.

- Posiadamy alkomat i oczywiście, jeśli ktoś coś wypił i nie wie, czy może jechać, ma możliwość sprawdzenia tego u nas za darmo - mówi Agnieszka Rosińska ze słupskiej straży miejskiej. - Proponuję jednak nie wsiadać za kierownicę tym osobom, które piły jakąkolwiek porcję alkoholu w ciąg dnia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza