Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Słupsku zamiast lokalu z sushi teraz będzie po chińsku

Daniel Klusek [email protected] Fot. Kamil Nagórek
Pyszne Jedzonko chce przyciągać klientów cenami niższymi niż restauracyjne.
Pyszne Jedzonko chce przyciągać klientów cenami niższymi niż restauracyjne.
Rafał Marglarczyk, właściciel słupskiego baru Pyszne Jedzonko, postanowił stworzyć tanią restaurację. Znalazł większy lokal, postarał się o dotację i stworzył nowe miejsca pracy.

Ci, którzy znają bar Pyszne Jedzonko z pewnością zauważyli już, że zmienił on siedzibę - z osiedla Westerplatte na centrum Słupska. Teraz lokal mieści się na parterze byłego Rolniczego Domu Towarowego, gdzie jeszcze przed kilkoma miesiącami była restauracja serwująca specjały kuchni japońskiej. Nadal można tam zjeść potrawy orientalne, ale tym razem chińskie.

- Gdy trzy lata temu rozpoczynaliśmy działalność przy ulicy Kijowskiego, musieliśmy wziąć z żoną kredyt konsumpcyjny. Tam był jednak bardzo mały lokal, miał zaledwie 40 metrów kwadratowych - mówi Rafał Marglarczyk, właściciel Pysznego Jedzonka, a jednocześnie szef kuchni. - Aby stworzyć przyzwoitą kuchnię musieliśmy zająć niemal całą część przeznaczoną na salę konsumpcyjną. Zostało tam miejsca tylko na jeden stolik dla gości. Przykro było patrzeć, jak nasi klienci czekali na potrawy w samochodach.

Czytaj też: Nowa naleśnikarnia w Słupsku

Kilka tygodni temu pan Rafał dostał propozycję otwarcia restauracji w byłym Rolniczym Domu Towarowym. Jak twierdzi, zastanawiał się nad nią tylko chwilę.

- Przyjąłem ją, bo cały czas chcę się rozwijać. Na szczęście, nie musiałem dużo inwestować w to miejsce - mówi właściciel Pysznego Jedzonka. - Wystąpiłem jednak do Powiatowego Urzędu Pracy w Słupsku o dotację na stworzenie nowych miejsc pracy. Dostałem 40 tysięcy złotych i dzięki temu mogłem zatrudnić dwie osoby. Mają one pewność pracy przez najbliższe dwa lata.

Rafał Marglarczyk chce, aby jego lokal kojarzył się nie tylko z restauracją, ale również z lunch barem.

- Wiele osób boi się pójść do restauracji, bo twierdzi, że jest tam bardzo drogo. My chcemy przełamać ten stereotyp - mówi. - Dlatego proponujemy dania w średnich cenach. Zestawy dań można kupić u nas już za kilkanaście złotych.

W menu przeważają potrawy kuchni chińskiej. Są kaczki, kurczaki, ryże, makarony, sajgonki w kilku wersjach smakowych, zarówno dla miłośników potraw łagodnych, jak i tych o ostrzejszym smaku.

Czytaj też: Black Jack w Słupsku znowu działa. Teraz u Włocha

- W kuchni chińskiej specjalizuję się od kilkanastu lat. To jedna z najstarszych, najbardziej aromatycznych i kolorowych kuchni świata. A przy tym jest lekkostrawna - mówi restaurator. - Ci, którzy wolą tradycyjne polskie potrawy, również znajdą ich wybór.

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza