Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Słupsku żołnierka odradziła mężczyźnie szczepienie przeciw COVID-19. To karygodne!

Magdalena Olechnowicz
Magdalena Olechnowicz
iStock.com
Mężczyzna - pomimo wielu wątpliwości - dał się namówić narzeczonej na szczepienie przeciw COVID-19. Poszedł w niedzielę w ramach akcji "Słupsk się szczepi". W ostatniej chwili jednak ze szczepienia zrezygnował. Odwiódł go od tego pomysłu żołnierz WOT, a dokładnie żołnierka, która odradziła mu szczepienie!

Zbulwersowana zadzwoniła do nas narzeczona mężczyzny.

- Po wielu tygodniach, a nawet miesiącach namawiania narzeczonego na szczepienie, w końcu udało mi się go przekonać. Dobrze się złożyło, ponieważ akurat w niedzielę była akcja "Słupsk się szczepi" i czynny był punkt szczepień przy ulicy Słowiańskiej w Słupsku - opowiada kobieta. - Jakie było moje zdziwienie, kiedy narzeczony wrócił do domu i powiedział, że się jednak nie zaszczepił, ponieważ odradziła mu żołnierka!

Kobieta opisuje całą sytuację.
- Narzeczony poszedł do punktu szczepień powszechnych na ulicy Słowiańskiej między godziną 11 a 12. Tam organizacyjnie pomagają żołnierze. Zaczął z jedną żołnierką rozmawiać, zapytał, jakim preparatem można się zaszczepić. A ona mu na to, że jaki by nie był, to ona by się nie szczepiła! Że nie wiadomo jakie będą konsekwencje tych szczepień, że nie zostały dobrze zbadane, że to eksperymenty medyczne! Narzeczony, słysząc, co ona mówi, zrezygnował. Niewiele mu było trzeba, bo miał już wcześniej wątpliwości. Uważam jednak, że to skandaliczna sytuacja! Jak osoba pracująca w punkcie szczepień może zniechęcać do nich?! - denerwuje się kobieta.

Wyjaśniliśmy tę sytuację w Punkcie Szczepień Powszechnych przy ul. Słowiańskiej.

- Bardzo przepraszamy za tę sytuację. Nie dopuszczamy takiej możliwości, aby ktoś z personelu odradzał szczepienie. Zaraz przeprowadzimy rozmowę z tą panią. Jest to ewenement. Wszyscy pracownicy byli przeszkoleni w tej kwestii. Widocznie ta pani pracuje u nas od niedawna. To druga taka uwaga. Już po pierwszej takiej zgłoszonej sytuacji, wszystkich przeszkoliliśmy, ponieważ jest to niedopuszczalne, aby pracownik punktu komukolwiek odradzał. Ta uwaga jest dla nas bardzo cenna. To bardzo poważna sprawa. Az mi się wierzyć nie chce, że ktoś taki się trafił - mówi Iwona Niewrzwicka, kierownik Laboratorium Diagnostyka, które obsługuje Punkt Szczepień Powszechnych przy ul. Słowiańskiej. - Mamy najlepsze szczepionki - mamy Pfizera i mamy Jansena, czyli Johnson&Johnson. Więc nikt nie może nam zarzucić, że mamy złe preparaty - mówi kierownik.

W ostatni weekend zaszczepiono 200 osób. W najbliższy weekend także będzie możliwość zaszczepienia się.

- Oferujemy szczepionkę Pfaizer oraz jednodawkową szczepionkę firmy Janssen (koncernu Johnson & Johnson). Można zaszczepić się przeciwko koronawirusowi bez wcześniejszego zapisu. Wystarczy po prostu przyjść i pokazać dowód osobisty, a w przypadku młodzieży legitymację. Lepiej jednak zadzwonić i umówić się, gdyż czasami, jeśli jest mało ludzi, to grupujemy ich w jeden dzień, aby nie zmarnować otwartych fiolek z preparatami - mówi Nierzwicka.

Przypominamy o możliwości szczepienia dzieci powyżej 12 roku życia szczepionką firmy Pfizer.
Szczepić będą wyłącznie osoby uprawnione oraz przeszkolone, a przed szczepieniem pacjent przejdzie standardową kwalifikację.

W razie dodatkowych pytań kontakt pod numerem telefonu 790 575 705 lub mailowo, pisząc na adres: [email protected].

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza